New York
68°
Clear
6:33 am7:10 pm EDT
3mph
77%
30.24
FriSatSun
82°F
84°F
81°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Ameryka
Polonia

Parada z okazji Memorial Day w Clark – biało-czerwony akcent Polskiej Fundacji Kulturalnej

04.06.2023
Liczna reprezentacja Polskiej Fundacji Kulturalnej maszerowała Westfield Avenue w Memorial Day Parade w Clark. Baner Fundacji nieśli Marian Walburg (z lewej) i Wojciech Gomułka ZDJĘCIA: JANUSZ M. SZLECHTA/NOWY DZIENNIK

Główną ulicą Clark w stanie New Jersey, Westfield Avenue, przemaszerowała – podobnie jak w wielu miejscowościach Stanów Zjednoczonych – parada z okazji Memorial Day. Jak co roku, została ona zorganizowana przez władze miasta, a miała także polski akcent, ponieważ udział w niej wzięli przedstawiciele Polskiej Fundacji Kulturalnej, która ma tutaj swoją siedzibę.

Janusz M. Szlechta

Parada wystartowała w poniedziałek, 29 maja, o 9 rano przy Nassau Street, a zakończyła przed budynkiem Arthur L. Johnson High School. Po raz piąty wzięli w niej udział członkowie i sympatycy Polskiej Fundacji Kulturalnej w Clark. Samochód z amerykańską i polską flagą prowadził Zdzisław Piątek. Wolontariuszki rozdawały widzom serduszka z amerykańskimi barwami narodowymi i napisem „USA” oraz karteczki z informacjami o Polskiej Fundacji Kulturalnej w języku polskim i angielskim.

Atrakcją parady byli kowboje na koniach

Westfield Avenue jechały stare samochody udekorowane amerykańskimi flagami, maszerowali weterani armii amerykańskiej, orkiestry złożone z żołnierzy i policjantów, członkowie Clark Soccer Club, uczniowie różnych szkół, przedstawiciele wielu organizacji, a na koniach jechało czterech młodych kowbojów. Było co oglądać, bo parada była niezwykle barwna i ciekawa. Wielu mieszkańców miasta ją obserwowało, stojąc przed domami i na ulicach, no i bili brawa jej uczestnikom. Bo ci maszerowali przez miasto, aby oddać hołd wojennym bohaterom.

Z grupą przedstawicieli Polskiej Fundacji Kulturalnej jechał samochód z polską i amerykańską flagą, który prowadził Zdzisław Piątek

Uczestników parady przed Arthur L. Johnson High School witali przedstawiciele władz miasta, gdzie miała miejsce oficjalna ceremonia ku czci poległych żołnierzy z miasta Clark. Najpierw zabrzmiał hymn amerykański, a potem odmówiono modlitwę za tych, którzy odeszli. Prowadzący ceremonię wymienił nazwiska żołnierzy z Clark, poległych podczas II wojny światowej oraz w Wietnamie, a potem uczniowie wbijali w ziemię małe amerykańskie flagi dla ich upamiętnienia. Takich flag wbito 20 przed pomnikiem upamiętniającym tych żołnierzy. Weterani i przedstawiciele różnych organizacji złożyli przed pomnikiem również piękne wieńce. Największy złożyli przedstawiciele Polskiej Fundacji Kulturalnej. A potem czterej weterani oddali salwę honorową.

Członkowie władz miasta Clark (piąty od lewej burmistrz Sal Bonaccorso) przed Arthur L. Johnson High School

Burmistrz Clark Sal Bonaccorso przypomniał, czym jest dla Amerykanów Memorial Day, czyli Dzień Pamięci. Ostatni poniedziałek maja to przede wszystkim czas na uhonorowanie tych, którzy zginęli walcząc w Siłach Zbrojnych USA. To święto przesiąknięte amerykańską historią i tradycją. Jego obchody zaczęły się jako „Dzień Dekoracji” po wojnie secesyjnej, kiedy żałobnicy złożyli kwiaty na grobach żołnierzy Unii i Konfederacji. Mężczyźni i kobiety, którzy służyli w Siłach Zbrojnych Stanów Zjednoczonych i poświęcili swoje życie w obronie swojego narodu, są honorowani 29 maja. Dzień Pamięci to najbardziej uroczyste święto w Ameryce – dzień upamiętniający tych, którzy złożyli najwyższą ofiarę dla ojczyzny.

Wieńce przy pomniku upamiętniającym żołnierzy z Clark poległych w II wojnie światowej i w Wietnamie; pierwszy z prawej jest od przedstawicieli PFK

Wielu Amerykanów w tym dniu odwiedza cmentarze lub miejsca pamięci, organizują też spotkania rodzinne i uczestniczą w paradach. Niektórzy obywatele noszą lub trzymają czerwone maki, aby w ten sposób przypominać tych, którzy polegli na wojnach. Ta tradycja istnieje od I wojny światowej.

*

Osoby, które maszerowały w paradzie w grupie Polskiej Fundacji Kulturalnej, zostały potem zaproszone na specjalnie przygotowane śniadanie w siedzibie fundacji. Była to też dobra okazja do podzielenia się emocjami towarzyszącymi paradzie.

„Wzięłam udział w paradzie razem z córką Joanną, która jest uczennicą 7 klasy w Polskiej Szkole Dokształcającej Polskiej Fundacji Kulturalnej w Clark. Zaczęła tutaj naukę już w przedszkolu – powiedziała „Nowemu Dziennikowi” Ewa Surowiak. – W ten sposób Polonia pokazała, że w takim dniu łączy się ze środowiskiem amerykańskim i że dla nas jest to również bardzo ważne święto. Mamy ogromną satysfakcję, że w takim dniu uczestniczyliśmy w tym wspaniałym wydarzeniu. No i pogoda dopisała”.

Orkiestra wojskowa zakończyła swoje granie przed Arthur L. Johnson High School

„W paradzie wzięłam udział z córką i mężem. W domu celebrujemy święta polskie i amerykańskie, bo mój mąż jest Amerykaninem, więc nie mogliśmy pominąć tej pięknej parady w Clark – stwierdziła Teresa Fiedorowicz, nauczycielka Polskiej Szkoły Dokształcającej Polskiej Fundacji Kulturalnej w Clark. – Uczyłam ekonomiki w średniej szkole w Polsce. W USA chciałam kontynuować pracę w szkolnictwie i od wielu lat uczę młodzież w amerykańskiej szkole w Edison, NJ. Moja córka uczyła się w polskiej szkole w Clark, więc przy okazji i ja zaczęłam się angażować w życie tej placówki. Od roku jestem tu nauczycielką. Uczę najmłodsze dzieci, ale pomagam też w starszych klasach. Moja córka tutaj zdała maturę. Teraz studiuje na John Hopkins University w Baltimore w stanie Maryland”.

„Memorial Day jest bardzo ważnym dniem dla Polonii, gdyż nasi przodkowie zasłużyli się w walce o wolność Ameryki. Brali udział w wojnie o niepodległość, na przykład w legionie Pułaskiego, a wielu polskich żołnierzy walczyło i poległo w wojnie secesyjnej – podkreślił Peter Pawelec, dyrektor Skulski Art Gallery PFK. – Polscy żołnierze i oficerowie walczyli po obu stronach konfliktu. W Memorial Day powinniśmy pamiętać o wszystkich polsko-amerykańskich bohaterach, który walczyli nie tylko o wolność Ameryki, ale także o wolność naszą. To jest bardzo duży wkład Polaków w dziedzictwo Ameryki. Jednym z takich bohaterów jest generał Joseph Karge, który jest pochowany na cmentarzu w Princeton, NJ. Był on bohaterem powstania wielkopolskiego w 1848 roku, a podczas wojny secesyjnej był generałem 2. Pułku Kawalerii w New Jersey. Zasłynął rajdami na terytorium Tennessee i Alabamy. Obowiązkiem Polonii jest o tych osobach pamiętać i kultywować ideały, w które one wierzyły”.

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner