W poniedziałek na Woodbrooke Drive w Edison doszło do pęknięcia 30-calowej rury wodociągowej. W efekcie tłoczona pod wysokim ciśnienie woda przebiła się przez podłoże, pokonała asfalt i wytrysnęła ogromnym gejzerem, sprawiając „prysznic” domowi, stojącemu przy ulicy.
Z powodu awarii mieszkańcy okolicy mieli problem z dostępem do bieżącej wody. Najbardziej poszkodowany został natomiast właściciel domu, na który spadł strumień wody. Inaczej, niż w przypadku deszczu, strumień wody uszkodził elementy dachu, a woda wdarła się do środka.
Burmistrz Edison, Sam Joshi, potwierdził, że lokum po prawej stronie dwu-rodzinnego budynku jest obecnie niezamieszkalny.
Cały budynek został ewakuowany. W zdarzeniu nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
Usunięcie awarii zajęło kilka godzin. Konieczne było zamknięcie szeregu zaworów, aby odciąć dopływ wody do miejsca pęknięcia.
Red. JŁ