Lori Burns spacerowała ze swoimi dwoma psami wzdłuż Ocean Avenue w Santa Monica w zeszłym tygodniu, kiedy zauważyła, że jeden z nich, 15-funtowy psiak o imieniu Chance the Rapper, ciężko oddychał, po czym finalnie upadł.
Kobieta nie zwlekając, ruszyła ze swoim pupilem do weterynarza. „Powiedzieli, że muszą natychmiast ochłodzić jego ciało, podać mu tlen i rozpocząć wlew dożylny. Wtedy spojrzałem na weterynarza i zapytałem: ‘Czy on będzie żył?’, a on powiedział: ‘Naprawdę nie wiem’’” – powiedziała Burns dla KTLA. Okazało się także, że pies oślepł.
Weterynarz powiedział jej, że pies ma gorączkę 106 stopni i jeśli nie będą w stanie obniżyć temperatury, jego narządy zaczną zawodzić, a zwierzę zdechnie. Dodał, że powodem nagłego pogorszenia stanu zdrowia psa, było… przedawkowanie. Zwierzę musiało jakimś sposobem połknąć porcję oksykodonu – opioidu.
Weterynarz powiedział Burns, że psy zmagające się z problemami na skutek przedawkowania opioidów, to przypadek częstszy, niż się wydaje. Zwykle dzieję się tak, gdy zwierzę dostaje się do leków na receptę właściciela. Kobieta stwierdziła, że nikt w jej rodzinie nie zażywa takich leków, więc pies musiał znaleźć butelkę z opioidem w trakcie spaceru.
Objawy u psa ustąpił dzień później. Chance the Rapper mógł udać się ze swoją właścicielką do domu, ale to nie sprawiło, że odzyskał wzrok. Wobec zwierzęcia wykonano jednak dodatkowe badania, w czasie których stwierdzono aktywność w siatkówce, co zdaniem weterynarzy oznacza, że pies nie do końca utracił możliwość widzenia.