Piłkarze Manchesteru City i Interu Mediolan awansowali do półfinału Ligi Mistrzów. Angielski zespół, mając trzy bramki zaliczki sprzed tygodnia, zremisował na wyjeździe 1:1 z Bayernem Monachium. Mediolańczycy po wygranej 2:0 w Lizbonie, u siebie zremisowali z Benficą 3:3.
Chyba tylko najwięksi bawarscy optymiści mogli wierzyć, że Bayern po porażce w Manchesterze 0:3 zdoła awansować do półfinału. Bawarczycy ruszyli z animuszem, ale goście przetrzymali napór.
Do najciekawszej sytuacji doszło w 38. minucie, kiedy sędzia podyktował rzut karny dla „The Citizens”. Do piłki podszedł zabójczo skuteczny w tym sezonie Erling Haaland. Norwega dopadł jednak moment słabości i niespodziewanie posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.
Haaland ostatecznie zrehabilitował się w 57. minucie, gdy wykorzystał sytuację sam na sam. To jego 12. gol w tym sezonie LM i zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji strzelców.
Ambitnie grający Bayern zdołał doprowadzić do remisu. W 83. minucie, również z karnego, trafił Joshua Kimmich.
W szlagierowo zapowiadającym się półfinale Manchester zmierzy się z Realem Madryt. Broniący trofeum „Królewscy” awans wywalczyli we wtorek, kiedy po raz drugi pokonali 2:0 Chelsea, tym razem w Londynie.
Bohaterem rewanżu na Stamford Bridge okazał się Rodrygo. Brazylijczyk zdobył obie bramki – w 58. i 80. minucie.
Real po raz trzeci z rzędu będzie się mierzył z angielską ekipą – w 1/8 finału wyeliminował Liverpool.
Na San Siro kibice zobaczyli aż sześć goli, ale awans Interu nawet przez moment nie był zagrożony. To gospodarze wychodzili na prowadzenie, a Benfica goniła wynik.
Bramki dla Interu zdobyli Nicolo Barella w 14. minucie, Lautaro Martinez (65) i Joaquin Correa (78). Dla Benfiki trafiali Fredrik Aursnes (38), Antonio Silva (86) i Petar Musa (90+5).
W drugim półfinale dojdzie do derbów Mediolanu, bo dzień wcześniej AC Milan wyeliminował Napoli, w którego składzie grał Piotr Zieliński. Najpierw wygrał u siebie 1:0, a we wtorek w Neapolu był remis 1:1.
W 43. minucie po kontrataku gości Oliver Giroud dał prowadzenie swojej drużynie.
W drugiej połowie najciekawiej było dopiero w końcówce meczu, już bez Zielińskiego na boisku. W 82. minucie Napoli wykonywało rzut karny, ale Gruzin Chwicza Kwaracchelia nie wytrzymał presji – jego strzał obronił Francuz Mike Maignan.
Podopieczni trenera Luciano Spallettiego do końca nie rezygnowali jednak z ataków i w 90+3. minucie skutecznym strzałem głową popisał się Victor Osimhen.
Półfinały zaplanowano na 9-10 i 16-17 maja, a finał odbędzie się 10 czerwca w Stambule. (PAP)
wkp/ krys/