New York
45°
Fair
7:01 am5:17 pm EST
1mph
70%
29.95
TueWedThu
45°F
37°F
43°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Polonia
Nowy Jork
Warto przeczytać
Społeczeństwo
Kultura
Historia

Podwójny jubileusz polskiej szkoły na Manhattanie

21.12.2024
Pamiątkowe zdjęcie gości honorowych i kilku nauczycieli Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego biorących udział w rocznicowym bankiecie / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Powstała, gdy Polska była jeszcze pod zaborami. Działa nieustannie od 110 lat, a od 1994 roku nosi imię słynnego obrońcy Jasnej Góry podczas potopu szwedzkiego. Polska Szkoła Dokształcająca im. o. Augustyna Kordeckiego na Manhattanie właśnie obchodzi swoje rocznicowe święto.

Wojtek Maślanka

To był wyjątkowy jubileusz ponieważ miał podwójny charakter. Można śmiało rzec, że były to 110. urodziny Polskiej Szkoły Dokształcającej działającej przy parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Manhattanie oraz 30-lecie jej chrztu, co związane jest z nadaniem tej placówce oświatowej imienia obrońcy Jasnej Góry, o. Augustyna Kordeckiego. Rocznicowe obchody odbyły się w niedzielę, 17 listopada, i również były dwuczęściowe. Rozpoczęły się okolicznościową mszą św., a po jej zakończeniu kontynuowane były w szkolnym audytorium, gdzie odbył się jubileuszowy bankiet połączony z akademią.

Dyrektorka szkoły Beata Popowska prezentuje zdjęcie z 1913 roku przedstawiającej założycieli Szkoły Rady Oświatowej Złączonych Towarzystw w Nowym Jorku, obecnie noszącej nazwę Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

W trakcie uroczystości prowadzonej przez dyrektorkę szkoły Beatę Popowską nie brakowało różnych przemów i wystąpień, kwiatów, dyplomów, w tym także dyplomów przyznanych przez prezesa Centrali Polskich Szkół Dokształcających, do której należy również placówka oświatowa z Manhattanu. Z kolei uczniowie zaprezentowali program artystyczny, w którym przedstawili m.in. historię szkoły oraz inscenizację związaną z obroną Jasnej Góry w czasie potopu szwedzkiego, w której wsławił się o. Augustyn Kordecki. Pięknie zaśpiewał chór złożony z byłych uczniów. Również niesamowicie uzdolnieni muzycznie absolwenci odśpiewali hymny narodowe, polski wykonał Michał Jamrożek, a amerykański Olivia Kobrosky.

Zarówno uczestnicy jak i organizatorzy rocznicowej uroczystości byli bardzo zadowoleni z jej przebiegu.

„Myślę, że to był dobry jubileusz i fajne świętowanie, podczas którego padło wiele ważnych słów, i najważniejsze, że zostały docenione osoby, które rzeczywiście na to zasłużyły. Mam tutaj na myśli przede wszystkim rodziców uczniów, bo gdyby nie oni, to tej szkoły już dawno by nie było” – podkreśliła w rozmowie z „Nowym Dziennikiem” jej dyrektorka Beata Popowska. Wyjaśniła przy okazji, że nie chodzi tu tylko o przywożenie dzieci na lekcje, ale także o pracę jaką wykonują, żeby ta placówka istniała i się rozwijała.

Absolwenci Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego uczestniczący w jubileuszowej uroczystości / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

„Jest to duża pomoc dla nauczycieli, którzy zajmują się głównie przekazywaniem wiedzy i nie mają czasu na inne dodatkowe rzeczy. Dajemy w tej kwestii pole do popisu rodzicom, a oni to wykorzystują i robią bardzo dobrze” – dodała dyrektorka Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego na Manhattanie.

Radości nie kryła także jej poprzedniczka Alicja Kot, której uroczystość bardzo się podobała.

„Czuję się świetnie i bardzo młodo, bo będąc wśród naszych absolwentów i ich rodziców przejmuję od nich werwę i młodość – stwierdziła była dyrektorka Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego na Manhattanie. Dodała, że widząc i czując tyle pozytywnej energii z optymizmem patrzy w przyszłość tej placówki oświatowej.

Wśród osób przemawiających byli m.in. proboszcz parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika o. Michał Czyżewski oraz była dyrektorka Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego Alicja Kot / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

„Mam nadzieję, zresztą podobnie jak wszyscy, że ta szkoła będzie trwała i osiągała coraz większe sukcesy, bo mimo bardzo trudnych początków udało się nam pięknie rozwinąć jej działalność” – podkreśliła Alicja Kot, która spędziła w tej placówce 23 lata, z czego przez 19 lat była jej dyrektorką.

W jubileuszowych uroczystościach wzięło udział wiele osób, byli nauczyciele, uczniowie i absolwenci oraz ich rodzice, a także sympatycy i przyjaciele szkoły. Wśród nich m.in. wicekonsul Mateusz Dębowicz, prezes Centrali Polskich Szkół Dokształcających dr Dorota Andraka, Wielki Marszałek Parady Pułaskiego 2024 Piotr Praszkowicz, wiceprezes Kongresu Polonii Amerykańskiej wydziału na południowy Nowy Jork Grażyna Michalska oraz Maria Bielska znana także jako dh. Dzidka.

Uroczystości towarzyszyła przygotowana przez Dariusza Wójcika wystawa archiwalnych zdjęć przedstawiających najważniejsze wydarzenia związane z Polską Szkołą Dokształcającą im. o. Augustyna Kordeckiego oraz jej uczniami.

Goście honorowi jubileuszowego bankietu / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

UROCZYSTE NABOŻEŃSTWO

Okolicznościową mszę św. koncelebrowło kilku księży, a przewodniczył jej prowincjał zakonu paulinów w Stanach Zjednoczonych o. Krzysztof Wieliczko. Towarzyszyli mu: o. Michał Czyżewski, proboszcz parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Manhattanie oraz jej wikariusz o. Jan Kolmaga, a także ks. Dariusz Laskowski, który gościnnie przyleciał z Polski. Specjalne kazanie obfitujące w informacje dotyczące działalności Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego wygłosił o. Krzysztof Wieliczko. Kapłan wspominał jej 110-letnią historię i przemianę dokonaną 30 lat temu przez ówczesnego proboszcza o. Lucjusza Tyrasińskiego, który działającej przez osiem dekad Szkole Rady Oświatowej nadał imię o. Augustyna Kordeckiego.

Okolicznościowe kazanie wygłosił prowincjał zakonu paulinów w Stanach Zjednoczonych o. Krzysztof Wieliczko / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

„Dziękuję, że ona dalej istnieje i rozwija się ażeby tę naszą piękną tradycję przechowywać i całe nasze polskie dziedzictwo przekazać młodemu pokoleniu” – podkreślił prowincjał.

Pod koniec mszy św. o. Krzysztof Wieliczko wręczył na ręce dyrektorki szkoły Beaty Popowskiej specjalne błogosławieństwo Ojca Świętego wydrukowane w formie dyplomu. Było ono udzielone zarówno dla niej, jak i całego grona pedagogicznego oraz uczniów i ich rodzin z okazji jubileuszu szkoły. Prowincjał zakonu paulinów w Stanach Zjednoczonych podczas niedawnej wizyty w Watykanie otrzymał je od papieża Franciszka.

Dyrektorka szkoły Beata Popowska otrzymała od Ojca Świętego specjalne błogosławieństwo / Foto: DARIUSZ WÓJCIK

PRZEMOWY, GRATULACJE I ŻYCZENIA

Podczas jubileuszowego bankietu odbyła się uroczysta akademia, w trakcie której wygłoszono kilka przemów oraz wręczono dyplomy i wyróżnienia. Nad całością czuwała dyrektor szkoły Beata Popowska, która po przywitaniu gości odczytała list gratulacyjny przesłany przez pierwszą damę RP Agatę Kornhauser-Dudę. Były w nim zawarte słowa uznania oraz wdzięczności za wieloletnią działalność Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego na Manhattanie.

Gratulacje był skierowane zarówno do grona pedagogicznego jak również do uczniów i ich rodziców, a także do wszystkich uczestników obchodów związanych ze 110-leciem działalności tej placówki oświatowej oraz 30-leciem nadania jej patrona, czyli imienia o. Augustyna Kordeckiego. Prezydentowa wspomniała również o swojej wizycie w tej szkole oraz wrażeniach jakie z niej wyniosła i zapamiętała.

Uczniowie zaprezentowali program artystyczny, w którym przedstawili m.in. historię szkoły oraz inscenizację związaną z obroną Jasnej Góry w czasie potopu szwedzkiego / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

„Bardzo ważne jest, aby młodzież, urodzona na obczyźnie, znała przeszłość kraju swoich przodków i była z niej dumna. Proszę o przyjęcie wyrazów uznania za wszystko, co robią państwo dla budowania tożsamości narodowej swoich dzieci, które na co dzień wyrastają w kulturach: polskiej i amerykańskiej” – podkreśliła w liście pierwsza dama RP.

Z uznaniem zwróciła się także do uczniów.

„Dziękuję, że poświęcacie swój wolny czas na zdobywanie dodatkowej wiedzy o Polsce. Dziękuję za zaangażowanie w życie szkolne, za udział w wielu inicjatywach i za podejmowanie licznych aktywności, które nie tylko integrują rodzinę szkolną, ale też przyczyniają się do wzmacniania więzi z Polska – zaznaczyła Agata Kornhauser-Duda. Przy okazji życzyła wszystkim udanego jubileuszu.

Grupa uczniów najmłodszych klas Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego uczestnicząca w jubileuszowej uroczystości / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

„Pamiętajcie o Polsce i odwiedzajcie ją często” – zaapelowała na zakończenie prezydentowa. Po przedstawieniu treści nadesłanego listu, prowadząca uroczystość opowiedziała o historii tej placówki oświatowej, która powstała jeszcze w czasie gdy Polski nie było na mapie świata, a nasi rodacy żyli pod zaborami. Szkoła zaczęła działać w 1915 roku, a pomysł jej powstania jest jeszcze cztery lata starszy. Beata Popowska pokazała również zdjęcie z 1913 roku, na którym znajdowali się założyciele placówki, którą obecnie prowadzi.

„Ilekroć patrzę na to zdjęcie, nasuwa mi się jedno słowo – odpowiedzialność – podkreśliła dyrektorka. – Odpowiedzialność naszego pokolenia wobec tych ludzi na tym zdjęciu” – wyjaśniła pani Beata. Dodała, że ta odpowiedzialność, o której mówi związana jest z utrzymaniem dzieła, które zostało przez nich rozpoczęte 110 lat temu. Stwierdziła, że jest to zadanie, które stoi nie tylko przed dyrekcją szkoły, proboszczem parafii przy której działa, nauczycielami i uczniami, ale również przed rodzicami i parafianami, bo jak podkreśliła „ta szkoła jest naszym wspólnym dobrem”.

Z jubileuszowego tortu najbardziej cieszyły się dzieci / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Zwróciła też uwagę, że to o czym mówi doskonale się sprawdzało przez kolejne lata działalności tej placówki i wyraziła nadzieję, że tak będzie dalej.

„Uważam, że największym bogactwem tej szkoły, oprócz naszych uczniów, którzy są bezcenni, są rodzice” – podkreśliła dyrektorka, dodając, że są to zarówno rodzice obecnych uczniów jak i tych, którzy już dawno ukończyli edukację, a mimo to nadal ją wspierają. Przekazała im serdecznie podziękowania. Słowa wdzięczności skierowała również do obecnej na uroczystości Alicji Kot, która przez 19 lat prowadziła tę placówkę oświatową, jak również do paulinów, którzy czuwali i nadal opiekują się tą szkołą.

Głos zabrała również dr Dorota Andraka. Prezes Centrali Polskich Szkół Dokształcających przekazała wszystkim osobom zaangażowanym w działalność tej placówki serdecznie gratulacje i wyraziła słowa uznania.

Prezes Centrali Polskich Szkół Dokształcających dr Dorota Andraka (z prawej) wręczyła dyrektorce Beacie Popowskiej dyplom prezesa oraz statuetkę im. Janiny Igielskiej / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

„Jest to miejsce, w którym wszyscy czują się jak jedna wielka rodzina. Właśnie w tej szkole, dzięki działalności i współpracy dyrekcji i nauczycieli z ojcami paulinami czuć tę atmosferę przyjaźni, miłości i zgody” – podkreśliła szefowa CPSD. Podziękowała również wszystkim za pracę i zaangażowanie oraz za „stworzenie miejsca, do którego z dumą i radością przychodzą kolejne pokolenia”.

Dr Dorota Andraka wręczyła także na ręce obu dyrektorek – byłej Alicji Kot i obecnej Beaty Popowskiej – oraz o. Krzysztofa Wieliczko, który przed laty czuwał nad tą placówką, specjalny dyplom uznania Centrali Polskich Szkół Dokształcających. Podobne wyróżnienia otrzymali także wszyscy, którzy przyczynili się do sukcesu tej placówki. Wśród nagrodzonych byli zarówno księża, nauczyciele jak również rodzice. Dr Dorota Andraka wręczyła również Beacie Popowskiej przyznaną przez zarząd CPSD statuetkę im. Janiny Igielskiej, co stanowiło wyraz największego podziwu oraz szacunku do jej poświęcenia i pracy wkładanej w działalność Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego.

Prezes CPSD dr Dorota Andraka (w środku) oraz dyrektor Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego Beata Popowska (pierwsza z lewej) wraz z kadrą nauczycielską nagrodzoną dyplomami / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Krótkie przemówienie wygłosił także wicekonsul Mateusz Dębowicz. Dyplomata zwrócił uwagę, że historia tej placówki oświatowej jest dłuższa niż historia Konsulatu Generalnego RP w Nowym Jorku, a nawet dłuższa niż historia polskiej niepodległości.

„Cieszę się, że dziedzictwo tego miejsca (…) jest ciągle kontynuowane i dzięki temu mamy kolebkę polskości w środku Manhattanu” – podkreślił Mateusz Dębowicz dziękując wszystkim za zaangażowanie i pracę oraz składając im gratulacje z okazji jubileuszu.

Również podobne słowa wdzięczności przekazała wszystkim była dyrektorka szkoły Alicja Kot.

„Jest takie miejsce na Manhattanie, które my kochamy, i to miejsce kocha nas” – podkreśliła z dumą. Zachęciła również do dalszego wspierania działalności tej placówki wyrażając nadzieję, że będzie trwała i odnosiła sukcesy przez kolejne lata. Wśród osób przemawiających byli także o. Michał Czyżewski, o. Krzysztof Wieliczko, druhna Dzidka czyli hm. Maria Bielska oraz Grażyna Michalska z KPA. Wszyscy z ogromną radością wspominali swoje związki z tą szkołą, przywoływali różne ciekawe historie, przekazywali słowa uznania i życzyli dalszych sukcesów w jej działalności.

Dh. Dzidka (w środku) wręczyła na ręce obu dyrektorek – Alicji Kot (z prawej) oraz Beaty Popowskiej – góralski talerz ze znakiem hufca Podhale / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

HISTORIA SZKOŁY W PIGUŁCE

Pomysł utworzenia polskiej szkoły w Nowym Jorku zrodził się w 1911 roku, a do jego realizacji doszło cztery lata później – jej inauguracja miała miejsce 12 lutego 1915 roku. Początkowo działała pod nazwą – Szkoła Rady Oświatowej Złączonych Towarzystw w Nowym Jorku. Wówczas uczęszczało do niej dwadzieścioro dzieci, a lekcje odbywały się w Polskim Domu Narodowym na manhattańskim East Village.

Wraz z powiększającą się liczbą uczniów jej siedziba kilka razy się zmieniała, a w 1971 roku ostatecznie na stałe zadomowiła się w sali parafialnej kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika, gdzie mieści się do dnia dzisiejszego. Stała się swoistym zaczynem idei polskiego szkolnictwa dokształcającego w Stanach Zjednoczonych i uznawana jest za najstarszą polonijną placówkę oświatową w Ameryce. W latach największego rozkwitu uczęszczało do niej około 500 uczniów. 8 października 1994 roku całkowitą opiekę nad szkołą przejęła parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Wówczas nadano jej także imię słynnego obrońcy Jasnej Góry w czasie potopu szwedzkiego, paulina o. Augustyna Kordeckiego. Jednocześnie był to koniec działalności Szkoły Rady Oświatowej.

Prezes CPSD dr Dorota Andraka (klęczy druga z lewej) oraz dyrektor Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego Beata Popowska (w środku w drugim rzędzie) wraz z rodzicami nagrodzonymi okolicznościowymi dyplomami / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Dyrektorem nowej placówki została Alicja Kot, która pełniła tę funkcję do 2009 roku, kiedy to obowiązki kierownicze przekazała swojej następczyni Beacie Popowskiej, pełniącej funkcję dyrektora do dnia dzisiejszego. W związku z tym, że jest to szkoła przykościelna, a jej działalność opiera się na ścisłej współpracy z parafią, opiekę nad nią sprawuje również proboszcz – obecne jest to o. Michał Czyżewski.

Aktualnie w Polskiej Szkole Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego uczy się 35 uczniów, którzy dojeżdżają do niej nie tylko z Manhattanu ale również z Queensu, Brooklynu i Staten Island. Zajęcia prowadzi siedmiu nauczycieli, w tym proboszcz uczący religii. Placówka ta przez 110 lat swojego istnienia wychowała wiele pokoleń, które poznawszy język polski oraz historię i tradycje swych przodków pełnią dziś ważną rolę w życiu Polonii i Stanów Zjednoczonych.

W okolicznościowej mszy św. uczestniczyło wiele osób. Na pierwszym planie goście honorowi / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner