W każdym państwie Unii Europejskiej nie musi być taka sama minimalna płaca, bo póki co nas na to nie stać, ale w każdym państwie powinna być minimalna płaca czy stawka godzinowa – powiedział we wtorek przewodniczący NSZZ Solidarność” Piotr Duda w „Gościu Wydarzeń” w Polsat News.
„W każdym państwie Unii Europejskiej nie ma być taka sama minimalna płaca, bo póki co nas nie stać. Ale w każdym państwie powinna być minimalna płaca czy stawka godzinowa” –
19 października 2022 roku została przyjęta Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej. Państwa członkowskie, w których obowiązują ustawowe wynagrodzenia minimalne, mają wprowadzić ramy pozwalające ustalać i aktualizować ich poziom.
Przewodniczący NSZZ „S” dyrektywę unijną o minimalnym wynagrodzeniu nazwał „dzieckiem” Solidarności. Jego zdaniem Solidarność od 2002 r. starała się włączyć dyskusję na ten temat do Parlamentu Europejskiego. „Mówiliśmy jeszcze za rządów Platformy (Obywatelskiej – PAP), że chcemy, żeby w Polsce minimalne wynagrodzenie było przynajmniej na poziomie 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia i to się od kilku lat dzieje” – dodał.
W połowie 2023 roku płaca minimalna w Polsce ma wzrosnąć do 3600 zł brutto, z dyrektywy unijnej wynika jednak, że powinno być to 4 130 zł. „Jeszcze jest czas, bo jeszcze wzrasta przeciętne wynagrodzenie, które ma być połączone z tą dyrektywą. Na te wdrożenia mamy jeszcze 2 lata” – powiedział przewodniczący Solidarności.
Piotr Duda odniósł się do zarzutów o wzrost inflacji spowodowany podnoszeniem płacy minimalnej. „Słyszałem takie wypowiedzi na ostatniej Radzie Dialogu Społecznego od pracodawców. Zadałem im pytanie: panowie, zapomnieliście o jednym, tarcza covidowa – ponad 200 mld zł pompowane wam – pracodawcom. To co, wtedy nie było podnoszenia inflacji?”.
Od pięciu miesięcy trwają także negocjacje w sprawie porozumienia Rządu z Solidarnością. Dotyczą one m.in. minimalnych wynagrodzeń. Jak powiedział Piotr Duda, „będziemy starali się wyciągnąć spod minimalnego wynagrodzenia dodatek za pracę w warunkach szkodliwych i niebezpiecznych”.
Efekty poniedziałkowego, zamkniętego spotkania szefa rządu z przewodniczącym Solidarności zostaną przedstawione na najbliższym posiedzeniu Komisji Krajowej, które odbędzie się pod koniec maja. (PAP)
Autorka: Delfina Al Shehabi
del/ mhr/