Poziom witaminy D u matki może mieć znaczenie dla przyszłego ryzyka schizofrenii u dziecka. Ma to związek z neuroprzekaźnikiem – dopaminą i jej udziałem w rozwoju mózgu.
Naukowcy z University of Queensland odkryli, że niedobór witaminy D u matki może zaburzać rozwój neuronów u dzieci, zwiększając ryzyko schizofrenii.
Znanych jest wiele predysponujących do tej choroby czynników zarówno genetycznych, jak i środowiskowych. Wiele pozostaje jeszcze tajemnicą – ale wiadomo m.in., że znaczenie ma sposób, w jaki mózg wykorzystuje jeden z neuroprzekaźników – dopaminę, czasami nazywaną „cząsteczką nagrody”.
Badacze donoszą teraz, że poziom witaminy D u matki może mieć kluczowe znaczenie dla dopaminowej gospodarki płodu, a przez to dla rozwoju jego mózgu. Do swoich naukowcy wniosków doszli po przeanalizowaniu laboratoryjnych hodowli neuronów prowadzonych z dodatkiem witaminy D oraz pod jej nieobecność. Zauważyli zależne od witaminy zmiany w różnicowaniu się neuronów oraz w zwiększoną produkcję dopaminy przy działaniu witaminy D.
„To jest pewny dowód na to, że witamina D wpływa na strukturalne różnicowanie się neuronów dopaminergicznych” – stwierdza prof. Darryl Eyles, autor publikacji, która ukazała się na łamach „Journal of Neurochemistry” (https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/jnc.15829).
Teraz on i jego współpracownicy sprawdzają, czy inne znane czynniki ryzyka, takie jak niedotlenienie matki czy infekcje, w podobny sposób wpływają na gospodarkę dopaminową. (PAP)
Marek Matacz
mat/ zan/