W piątek w Lillehammer odbędzie się inauguracyjny konkurs Pucharu Świata 2024/25 w skokach narciarskich. To będzie trzeci sezon Polaków pod wodzą trenera Thomasa Thurnbichlera. Pierwszy był bardzo owocny, ale w poprzednim biało-czerwoni nie wygrali nawet jednych zawodów.
Sezon bez pucharowego zwycięstwa nie jest dla polskiej kadry niczym nowym. Wcześniej zdarzyło się to w cyklu 2021/22, a w kolejnym, debiutanckim Thurnbichlera, nastąpiła znacząca poprawa, głównie w skokach Dawida Kubackiego.
O optymizm przed nadchodzącym sezonem jest jednak trudno, bo w ostatnich latach nie pojawił się w Polsce żaden nowy skoczek, który na dłużej byłby w stanie utrzymać wysoki poziom. Natomiast ci, którzy do tej pory stanowili o sile kadry, to weterani. Kamil Stoch i Piotr Żyła mają po 37 lat, a Kubacki jest trzy lata młodszy.
Nie zdarzyło się jeszcze, aby tak zaawansowany wiekowo skoczek wywalczył Kryształową Kulę. Najstarszy w historii miał 30 lat i 304 dni. Rekord ten w 2018 roku ustanowił… Stoch.
Co więcej, było tylko dwóch starszych od Stocha i Żyły zawodników, którzy wygrali pucharowy konkurs. Rekordzistą jest Japończyk Noriaki Kasai – 42 lata, pięć miesięcy i 23 dni. 38 lat, cztery miesiące i 12 dni miał jego rodak Takanobu Okabe.
Jedynym Polakiem, który w poprzednim sezonie stał na podium był Aleksander Zniszczoł, który również jest już doświadczony. 30-latek w marcu był trzeci w Lahti i Planicy. Thurnbichler w przyszłość patrzy jednak z optymizmem.
„Wszyscy zawodnicy powołani na Puchar Świata skakali bardzo stabilnie i na wysokim poziomie. Widzimy, że wierzą w swoje umiejętności i wizję skoków. Czujemy się gotowi! Jesteśmy głodni rywalizacji, głodni walki w Pucharze Świata” – powiedział, cytowany przez Polski Związek Narciarski.
Kadrę na zawody w Lillehammer Austriak ogłosił już na początku listopada. W Norwegii wystartują: Kubacki, Stoch, Zniszczoł, Maciej Kot i Paweł Wąsek. Zabraknie Żyły, który wciąż wraca do formy po sierpniowej operacji kolana.
W Lillehammer sezon zainaugurują też kobiety. W kadrze znalazły się Pola Bełtowska, Nicole Konderla, Natalia Słowik i Anna Twardosz. W poprzednim sezonie punkty zdobyła tylko Twardosz, która uplasowała się na 50. miejscu w klasyfikacji generalnej.
Pierwszym konkursem nadchodzącego cyklu będzie w piątek rywalizacja drużyn mieszanych.
W Pucharze Świata 2024/25 mężczyzn zaplanowano 33 konkursy – 29 indywidualnych, dwa drużynowe i dwie rywalizacje duetów. Kobiety mają w kalendarzu 29 startów – 28 indywidualnych oraz jeden duetów. Do tego odbędą się trzy konkursy drużyn mieszanych.
Kryształowej Kuli wywalczonej w poprzednim sezonie będą bronili Austriak Stefan Kraft, który powtórzył sukces z sezonów 2016/17 i 2019/20, oraz Słowenka Nika Prevc.
Program inaugurujących PŚ 2024/25 zawodów w Lillehammer: piątek, 22 listopada 9.30 - oficjalny trening kobiet 13.45 - oficjalny trening mężczyzn 16.15 - konkurs drużyn mieszanych sobota, 23 listopada 11.00 - kwalifikacje kobiet 12.30 - pierwsza seria konkursu indywidualnego kobiet 14.45 - kwalifikacje mężczyzn 16.00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego mężczyzn niedziela, 24 listopada 11.00 - kwalifikacje kobiet 12.30 - pierwsza seria konkursu indywidualnego kobiet 14.45 - kwalifikacje mężczyzn 16.00 - pierwsza seria konkursu indywidualnego mężczyzn
(PAP)
wkp/ cegl/