W 2022 r. trzy na cztery osoby, które kupiły mieszkanie, zrobiły to z myślą o wynajmie – czytamy w czwartkowym „Pulsie Biznesu”.
Czwartkowy „Puls Biznesu” powołując się na serwis GetHome.pl, który przeanalizował powody, dla których w minionym roku nabywano mieszkania, informuje, że najwięcej, bo aż 73 proc. transakcji, zawarto w celach inwestycyjnych. Gazeta dodaje, że sprzyjało temu oblężenie rynku najmu, zarówno przez osoby, którym utrudniony dostęp do kredytowania odciął drogę do własnego „M”, jak i uchodźców z Ukrainy.
„Skutkiem wzmożonego popytu był wzrost średnich czynszów o niemal 30 proc. Z najnowszych danych bigdata.rynekpierwotny.pl, wynika, że najmocniej – o 42 proc. – poszły one w górę w Krakowie. Na kolejnych pozycjach znalazły się: Katowice, Poznań i Łódź, gdzie wynajem podrożał o odpowiednio: 37, 33 i 31 proc.” – czytamy.
„Właściciele, którzy kupili mieszkanie na wynajem mają pokusę, aby podnieść czynsz, jeśli widzą rosnące koszty kredytu lub wyższe oprocentowanie lokat, a więc dwa ważne efekty rosnących stóp procentowych. Jeśli więc najemca cieszy się, że nie dotyczą go podwyżki stóp procentowych, to co najmniej po części jest w błędzie” – mówi cytowany przez „PB” główny analityk HRE Investments Bartosz Turek.(PAP)
mchom/ ok/