Rada Miasta Nowy Jork zatwierdziła plany, mające na celu zadośćuczynić potomkom afrykańskich niewolników za cierpienia ich przodków. Założenia siostrzanej do kalifornijskiej inicjatywy wypłaty reparacji za niewolnictwo muszą zostać zatwierdzone jeszcze przez burmistrza Erica Adamsa.
W XVIII wieku Nowy Jork był miastem o jednym z najwyższych wskaźników posiadania niewolników spośród miast Trzynastu Kolonii, a potem Stanów Zjednoczonych. Niewolnictwo zostało zniesione w Empire State dopiero w 1872 roku.
Zadośćuczynienie w wariancie nowojorskim ma niekoniecznie skupiać się na reparacjach w formie materialnej, czy też finansowej – jak założenia kalifornijskich reparacji. Jednym z pomysłów ma być oznaczenie tablicą upamiętniającą pierwszy targ niewolników miejsca pierwszego targu niewolników na Wall Street, który działał w latach 1711-1762.
Ratusz wyraził poparcie dla prawodawstwa, nazywając je ważnym krokiem w kierunku eliminowania nierówności systemowych i budowania bardziej sprawiedliwej przyszłości dla wszystkich mieszkańców Nowego Jorku.
Republikański lider mniejszości, Joseph Borelli, sprzeciwił się planom, argumentując, że nie czuje się odpowiedzialny za niewolnictwo i nie widzi powodu, by ponosić za nie odpowiedzialność finansową poprzez obciążenia podatkowe.
Uchwalona ustawa czeka na podpis burmistrza Adamsa. Koszty wypełnienia jej zapisów mają wynieść ok. 2.5 mln dolarów.
Red. JŁ