Polska musi mieć dobre stosunki z USA niezależnie od tego, kto jest prezydentem – podkreślił w piątek w Gdańsku szef MSZ Radosław Sikorski. Jak dodał, widzi pole do negocjacji ważnych interesów z nową administracją amerykańską.
W piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski był w Grupie Przemysłowej Baltic w Gdańsku, gdzie należąca do Agencji Rozwoju Przemysłu spółka Baltic Towers, wraz z hiszpańskim GRI Renewable Industries, S.L. buduje największą w Europie fabrykę wież wiatrowych offshore.
„Jesteśmy tutaj po to, żeby podkreślić, że transformacja, to wielka szansa. Przede wszystkim na czystsze powietrze, ale także na nowe zastosowanie terenów inwestycyjnych, które odżywają(…). Jest to szansa na rozwój i nowoczesność” – stwierdził.
Sikorski, zapytany o wybory w Stanach Zjednoczonych, w których zwyciężył kandydat Republikanów Donald Trump, podkreślił, że szanujemy wynik tych wyborów. „Szanujemy wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych, to jest przekonujące zwycięstwo” – dodał.
Zaznaczył, że Donald Trump bywał już w Polsce i domagał się rzeczy, z którymi Polska się zgadza: proponował wzrost wydatków na obronność w całej Europie, nałożył sankcje na Nord Stream, a jego administracja dostarczała rakiety przeciwpancerne Ukrainie jeszcze przed pełnoskalową agresją rosyjską. „Spodziewamy się, że będzie tu pole do negocjacji ważnych interesów” – dodał minister spraw zagranicznych.
Sikorski powiedział, że pierwsza stała instalacja wojsk amerykańskich w Polsce, czyli baza obrony przeciwrakietowej w Redzikowie, zostanie otwarta w przyszłym tygodniu.
„Przypomnę, że podpisałem umowę o powstaniu tej bazy z Condoleezzą Rice, sekretarz stanu, jeszcze Georga W. Busha. Potem na wniosek strony amerykańskiej nowy aneks, zmianę koncepcji technicznej za Baracka Obamy. Budowa, już za Donalda Trumpa i Joe Bidena, a wprowadzenie teraz” – powiedział.
„To pokazuje, że niezależnie od kilku rządów i w Waszyngtonie i w Polsce, pewne projekty są realizowane ponadpartyjnie, bo stosunki polsko-amerykańskie są dobre, a będą jeszcze lepsze” – zapewnił Sikorski.
Zapytany o współpracę z byłą ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher, Sikorski stwierdził, że wspomina ją dobrze; przypomniał, że była ambasadorką w czasie, w którym Stany Zjednoczone zniosły obowiązek posiadania wiz dla Polaków.
Minister podkreślił, że Polska musi mieć dobre stosunki z USA niezależnie od tego, kto jest prezydentem. „Projekty są realizowane, stosunki polsko-amerykańskie są dobre, a będą jeszcze lepsze” – stwierdził Sikorski.
Przed wizytą w Grupie Przemysłowej Baltic szef MSZ złożył kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców. Wizytę w Gdańsku zakończy w Bibliotece Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie weźmie udział w wykładzie otwartym.(PAP)
zs/ dsok/ godl/ mhr/