Rosyjskie władze są zdesperowane i zwracają się do krajów w rodzaju Iranu i Korei Północnej, poszukując tam możliwości nabywania broni na wojnę z Ukrainą – ocenił rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price.
Kreml jest zainteresowany pozyskiwaniem m.in. od Pjongjangu „rzeczy, których nie jest w stanie wytworzyć lub zdobyć w inny sposób”. W wyniku zachodnich sankcji Rosjanie „nie mają zdolności produkcyjnych, możliwości importu ani kluczowych czynników produkcji, dlatego rozmawiają z Iranem i analizują (szanse) porozumień z Koreą Północną” – powiedział w czwartek Price.
Rosja kupuje od Korei Północnej miliony pocisków artyleryjskich i rakiety krótkiego zasięgu, co świadczy o skuteczności sankcji gospodarczych nałożonych na Kreml. Restrykcje poważnie ograniczyły możliwości Moskwy w zakresie importu – poinformował na początku września dziennik „New York Times” za raportem amerykańskiego wywiadu.
Nie ujawniono wówczas szczegółów rosyjskich transakcji z Pjongjangiem, zwłaszcza dotyczących konkretnych rodzajów uzbrojenia, a także wielkości i terminów dostaw. Powiadomiono jedynie, że oprócz pocisków i rakiet Moskwa może być też zainteresowana „dodatkowym sprzętem ofensywnym” produkcji północnokoreańskiej.
14 września doniesienia „NYT” potwierdziło brytyjskie ministerstwo obrony. „W obliczu topniejących zapasów uzbrojenia Rosja najpewniej sprowadza coraz więcej broni z innych krajów obłożonych sankcjami, takich jak Iran i Korea Północna” – przekazano w komunikacie władz w Londynie. (PAP)
szm/ tebe/