New York
55°
Sunny
7:13 am6:58 pm EDT
9mph
38%
29.83
TueWedThu
64°F
54°F
50°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Polonia

Sentymentalny wieczór z kabaretem ERKA

13.01.2024
Ten utwór wywołał spore poruszenie wśród widzów. "Upić się warto" śpiewają (od lewej): Bogdan Konopka, Andrzej Kuszewski, Andrzej Jakubiec i Antoni Wilczek

Janusz M. Szlechta

Kabaret ERKA wystąpił w niedzielę, 10 grudnia, w Cracovia Manor w Wallington, NJ. Zaprezentował wyjątkowy program „Powróćmy jak za dawnych lat”, dzięki któremu przeniósł widzów w czasy dwudziestolecia międzywojennego. Była to doskonała okazja, aby posłuchać pięknych utworów, oddać się dobrym wspomnieniom i od czasu do czasu się wzruszyć.

Kabaret ERKA działa na Greenpoincie od prawie dwóch lat. Jest to jedyny polonijny kabaret w metropolii nowojorskiej. Jego założycielem i kierownikiem jest Andrzej Jakubiec. Wcześniej, bo w 2000 roku, założył kabaret Szopa, który działał kilka lat. Swoją siedzibę ma w Centrum Polsko-Słowiańskim przy Java Street. Kabaret Erka wystąpił w składzie: Andrzej Jakubiec, Anna Kucay (odpowiedzialna za reżyserię, adaptację utworów i kostiumy), Ola Watras, Edyta Sitarz, Antoni Wilczek (występuje na scenie, ale też zajmuje się nagłośnieniem i wszystkimi kablami), Bogdan Konopka, Andrzej Kuszewski i Alicja Kenig (kierownik muzyczny).

Kabaret śpiew utwór „Powróćmy jak za dawnych lat” (od lewej): Andrzej Kuszewski, Andrzej Jakubiec, Antoni Wilczek, Anna Kucay, Edyta Sitarz, Ola Watras, Alicja Kenig i Bogdan Konopka

W niedzielny wieczór do Cracovii przybyło wielu miłośników kabaretu, ale i dobrej muzyki oraz poezji. Każdy widz otrzymał barwną broszurkę, wykonaną przez Annę Kucay, w której jest zawarty program oraz podstawowe informacje o artystach. Kabaret przeniósł nas w czasy, gdy wszystko wydawało się prostsze i radośniejsze. Podczas tego wieczoru wspólnie powracaliśmy do dawnych lat, czerpiąc radość z klasycznych skeczów, piosenek i tańców. No i było wiele okazji, aby się uśmiechnąć. Alicja Kenig grała na fortepianie i dbała o to, aby tych okazji do uśmiechu i wzruszeń było jak najwięcej.

Wszyscy członkowie kabaretu z uśmiechem witali się z publicznością. No a potem zaczęło się. Ola Watras zaśpiewała „Miłość ci wszystko wybaczy” i… wiele osób śpiewało wraz z nią. Był to największy przebój Hanki Ordonówny (szlagier – jak mówiono przed wojną), który zaśpiewała w filmie „Szpieg w masce” (w roku 1933), w reżyserii Mieczysława Krawicza. Muzykę skomponował Henryk Wars, do słów Juliana Tuwima.

Miłość ci wszystko wybaczy

Smutek zamieni ci w śmiech

Miłość tak pięknie tłumaczy

Zdradę i kłamstwo i grzech.

Potem Ola Watras zaśpiewała również bardzo znany utwór „Dziś panna Andzia ma wychodne”. Towarzyszyli jej: Anna Kucay, Andrzej Jakubiec, Antoni Wilczek, Bogdan Konopka i Andrzej Kuszewski. Utwór ten powstał w roku 1936, a jego autorami byli: Władysław Szlengel (słowa) i Bolesław Mucman (muzyka). W latach 60. ub.wieku stał się bardzo znany w Polsce dzięki Barbarze Rylskiej. Ta świetna aktorka występowała w kabaretach: Szpak, Dudek oraz w słynnym, telewizyjnym Kabarecie Starszych Panów. Zasłynęła dzięki interpretacjom utworów z okresu dwudziestolecia międzywojennego (m.in. „Sex Appeal”, „Ja się boję sama spać”, „Bubliczki”, „Ja się boję utyć”).

Edyta Sitarz zaśpiewała „Ta mała piła dziś”, Anna Kucay „W twych ramionach jestem taka mała”, Ola Watras „Ada, to nie wypada”. Z kolei Andrzej Jakubiec zaśpiewał kultowy utwór „Móżdżek po polsku”, który na początku lat 90. napisał dla kabaretu Meluzyna w Rzeszowie słynny kabareciarz i autor tekstów Andrzej Listwan. W tekście tym autor pokazał, jak nasi potrafią pić przy każdej okazji.

Czy pamiętasz ten wieczór jesienny

to się działo jak raz po wypłacie

w duszy miałeś taki nastrój promienny,

a w kieszeni dwa patyki z hakiem.

Z kuchni szła woń smażonych befsztyków,

był tam jakiś kompocik czy kisiel,

ty usiadłeś wraz z nami przy stoliku

i pamiętasz, znalazłeś w jadłospisie:

Móżdżek po polsku, móżdżek po polsku

zbełtany z cebulką i z jajem,

móżdżek po polsku, móżdżek po polsku

czy ty go bracie poznajesz?

Na scenie wciąż coś ciekawego się działo. Widzowie robili zdjęcia, nagrywali występujących artystów i często śpiewali wraz z nimi. Tak się stało, kiedy pojawił się Andrzej Kuszewski i zaśpiewał bardzo znany przed laty utwór „To ostatnia niedziela”.

Teraz nie pora szukać wymówek Fakt, że skończyło się

Dziś przyszedł inny, bogatszy i lepszy ode mnie I wraz z Tobą skradł szczęście me

Jedną mam prośbę, może ostatnią Pierwszą od wielu lat Daj mi tę jedną niedzielę Ostatnią niedzielę A potem niech wali się świat.

Muzykę do tej piosenki skomponował Jerzy Petersburski, zaś słowa napisał Zenon Friedwald. Najpopularniejszym wykonawcą tego utworu był Mieczysław Fogg. To on śpiewał także: „Tango milonga”, „Jesienne róże”, „Pierwszy siwy włos”, „Już nigdy” i „Bo to się zwykle tak zaczyna”.

Następną piosenkę, zabawną, ale i dającą do myślenia, zaśpiewała solo Edyta Sitarz – „Ja się boję sama spać”. Potem czterej panowie Andrzej Jakubiec, Andrzej Kuszewski, Bogdan Konopka i Antoni Wilczek zaśpiewali kultowy utwór „Upić się warto”. Jest to tango, napisane w roku 1934 przez Mariana Hemara, z muzyką Mariana Hemara i Pawła Asłanowicza. Śpiewało ten utwór wielu polskich wykonawców, także Chór Juranda.

Kochać nie warto, lubić nie warto

Edyta Sitarz śpiewa utwór „Ja się boję sama spać”

Znaleźć nie warto i zgubić nie warto

Przysiąc nie warto, uwierzyć nie warto

Chodzić nie warto i leżeć nie warto

Pieścić nie warto, pobić nie warto

Stracić nie warto, zarobić nie warto

Sprzedać nie warto, kupić nie warto

Jedno, co warto, upić się warto!

Anna Kucay i Andrzej Kuszewski zmienili atmosferę i zaśpiewali wspólnie „Nie kochać w taką noc to grzech”. Potem Andrzej Kuszewski i Andrzej Jakubiec zaprezentowali skecz „Beniek”.

Anna Kucay i Andrzej Kuszewski śpiewają „Nie kochać w taką noc to grzech”

Anna Kucay zaśpiewała jeszcze trzy piękne utwory: „Nikt, tylko ty”, „Miłość” i „Sam mi mówiłeś”. Na koniec wszyscy członkowie kabaretu wyszli na scenę i zaśpiewali ich kultowy utwór „Powróćmy jak za dawnych lat”. Stąd też wzięła się nazwa spektaklu. Słowa napisał Jerzy Jurandot, a muzykę skomponował Henryk Wars. Utwór ten powstał w 1935 roku do filmu „Manewry miłosne”. Śpiewali go Tola Mankiewiczówna i Aleksander Żabczyński. Wiele lat później piosenkę tę dołożyli do swojego repertuaru m.in.: Sława Przybylska, Krystyna Prońko, Krzysztof Krawczyk i Mieczysław Wojnicki.

Powróćmy jak za dawnych lat W zaczarowany bajek świat Miłością swoją w piękną baśń Me życie zmień.

Ten wyjątkowy wieczór na pewno pozostanie na długo w pamięci jego uczestników, gdyż kabaret świetnie bawił, zapewnił sporą dawkę śmiechu, a także nostalgii. A tego nam brakuje w tym codziennym zabieganiu. Kabaret jest otwarty na kolejne spotkania z Polonią w New Jersey, ale także w innych stanach.

ZDJĘCIA: JANUSZ M. SZLECHTA

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner