Polska opóźniła obiecaną płatność za czeską inicjatywę amunicyjną dla Ukrainy – przyznał w piątek szef MSZ Radosław Sikorski w Kijowie na wspólnej konferencji prasowej ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Andrijem Sybihą. Stwierdził również, że w najbliszczym czasie ta sprawa zotanie rozwiązana i środki wpłyną na iniciatywę.
„Jeśli chodzi o polski wkład do czeskiej inicjatywy amunicyjnej – doceniamy tę inicjatywę. Podtrzymujemy naszą ofertę 50 milionów euro w tym roku i 50 milionów euro w przyszłym roku. Ta płatność się trochę opóźnia, bo poprzedni prezes tej agencji do niedawna, ma kłopoty, zarzuty nie tylko polskie, ale i europejskie. Schronił się w Londynie, unika ekstradycji” – powiedział szef MSZ mając na myśli Michała Kuczmierowskiego, byłego szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, który został zatrzymany w Londynie.
„Ale wyczyścimy tą sprawę przede wszystkim” – zaznaczył Sikorski.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r., dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków.
Pod koniec maja premier Czech Petr Fiala poinformował, że 15 krajów z UE i NATO przekazało ponad 1,6 mld euro na czeską inicjatywę zakupu w krajach trzecich amunicji artyleryjskiej dla Ukrainy, odpierającej od ponad dwóch lat inwazję Rosji.
Czeska inicjatywa amunicyjna ogłoszona przez prezydenta Petra Pavla zakłada zakup dla Ukrainy 500 tys. pocisków artyleryjskich 155 mm oraz 300 tys. pocisków 122 mm.
Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)
ira/ zm/