Warszawa „jest praktycznie za rogiem. To tylko pięć i pół godziny pociągiem z Berlina”, pisze portal tygodnika „Spiegel” w obszernym tekście poświęconym turystycznym walorom polskiej metropolii. „Stolica Polski stała się jednym z najbardziej ekscytujących miast w Europie”, podkreśla.
„Wycieczka do Warszawy? Jeszcze dobre dziesięć lat temu taka trasa spotkałaby się z niezrozumieniem. Turyści w Polsce zwiedzali Kraków, Wrocław i Gdańsk. Ale Warszawa? Moloch, który wciąż oddycha socjalistycznym zaduchem i nie oferuje nic ciekawego” – pisze portal tygodnika „Spiegel”.
„Dziś ten obraz nie mógłby być bardziej błędny. To nie przypadek, że stolica Polski została wybrana na najlepszy cel podróży w Europie w 2023 roku w głosowaniu platformy marketingowej European Best Destinations”.
„Można uznać takie rankingi za niereprezentatywne. Faktem jest jednak, że w ostatnim czasie w Warszawie wydarzyło się wyjątkowo dużo”, zauważa „Spiegel”, wymieniając „imponujący skyline” dzielnicy biznesowej, bulwar na zachodnim brzegu Wisły, stare fabryki, które „zamieniono w modne hale gastronomiczne. Jednocześnie muzea, miejsca pamięci i pomniki przypominają nam o burzliwej i przygnębiającej historii miasta, którego centrum zostało niemal całkowicie zniszczone przez niemieckich narodowych socjalistów podczas II wojny światowej”.
„Przeszłość i teraźniejszość: w żadnej innej europejskiej metropolii spotkanie to nie jest tak zajmujące, jak w Warszawie. A miasto jest praktycznie za rogiem. To tylko pięć i pół godziny pociągiem z Berlina”, czytamy.
„Spiegel” wskazuje miejsca warte odwiedzenia, zaczynając od Starego Miasta. Historyczne miasto „jest mirażem”, zauważa. Po II wojnie światowej Stare i Nowe Miasto odbudowano zgodnie z oryginałem. „W jednym z wielu aktów barbarzyństwa naziści spalili i wysadzili w powietrze prawie wszystko w odwecie za Powstanie Warszawskie w 1944 roku. Zniszczyli dziedzictwo kulturowe sięgające wieków wstecz”.
Warto zobaczyć Stare Miasto, podkreśla portal, „bo pokazuje korzenie miasta – i trud odbudowy po wojnie”. „Spiegel” poleca także spacer Traktem Królewskim i opisuje jego atrakcje.
Chcącym „poczuć atmosferę przedwojennej Warszawy” zwraca uwagę na Pragę, zaznaczając, że po upadku socjalizmu miała złą sławę, a dziś „uważana jest za modną dzielnicę kreatywnych ludzi i artystów”.
„Nie można wyobrazić sobie wizyty w Warszawie bez wspomnienia zbrodni popełnionych przez niemieckich okupantów podczas II wojny światowej”, czytamy. „Spiegel” przypomina warszawskie getto. Pisze także: „Kiedy ludność Warszawy powstała przeciwko okrutnym okupantom, z Berlina wydano rozkaz: +Warszawa ma zostać zrównana z ziemią+. I tak się stało”. Wśród miejsc przypominających o tym czasie w historii miasta wymieniane są m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego, muzeum Polin i Pomnik Powstania Warszawskiego.
„Na początku lat 80. ogólnokrajowe strajki doprowadziły do powstania Solidarności, masowego ruchu związkowego”. Socjalizm się skończył, „torując drogę dla demokracji, za którą tak wielu tęskniło – nawet jeśli lata po upadku Związku Radzieckiego były trudne ekonomicznie. Polska zorientowała się na Zachód. W ostatnich latach Warszawa stała się metropolią, która nie musi chować się za innymi europejskimi stolicami”, podkreśla „Spiegel”.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)
bml/ mms/