Delegacja Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej spotkała się z Polonią w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku. Głównym celem wizyty senatorów Gabrieli Morawskiej-Staneckiej i Stanisława Gawłowskiego oraz posłów Jolanty Zięby-Gzik i Radosława Fogla w Wielkim Jabłku był udział w Forum Parlamentarnym Wysokiego Szczebla ds. Zrównoważonego Rozwoju.
Wojtek Maślanka
„Mieliśmy okazję gościć naszych parlamentarzystów, w dodatku z różnych opcji politycznych, ale zaskakująco w wielu zagadnieniach mówiących absolutnie jednym głosem. To jest bardzo budujący przekaz dla Polonii” – powiedział „Nowemu Dziennikowi” konsul generalny Mateusz Sakowicz, pełniący rolę gospodarza miejsca spotkania. Odbyło się ono w poniedziałek, 15 lipca, a wzięło w nim udział około stu osób.
„Nasi goście mieli bardzo napięty kalendarz i trafili do nas bezpośrednio ze spotkań w ONZ, gdzie zajmowali się sprawami globalnymi. W dyskusji z Polonią, która była bardzo ciekawa, okazało się, że również nie uniknęli tematów dotyczących całego świata. Pojawiły się szerokie wątki takich tematów, jak: Covid i jego konsekwencje, sytuacja w naszym bezpośrednim sąsiedztwie związana z agresją Rosji na Ukrainę i jej szerokimi reperkusjami dotyczącymi bezpieczeństwa naszego kraju, relacji polsko-amerykańskich, wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, a także wyzwań w wymiarze globalnym, m.in. takich jak zmiany klimatyczne – wyjaśnił dyplomata, który spotkanie w konsulacie ocenił jako bardzo udane i owocne. – Mam nadzieję, że będzie to już systematyczna formuła, ponieważ myślę, że obie strony na tym zyskują, w dodatku jest to dla nich inspirujące. Polonia ma okazję porozmawiać zarówno publicznie, jak i w kuluarach z naszymi parlamentarzystami, a oni mają okazję dowiedzieć się, co w duszy gra i co leży na sercu rodakom mieszkającym w Stanach Zjednoczonych” – stwierdził Mateusz Sakowicz.
Z kolei w siedzibie Narodów Zjednoczonych polscy parlamentarzyści uczestniczyli w konferencji dotyczącej zrównoważonego rozwoju i realizacji jego celów, a w szczególności spraw klimatycznych.
„To jest szalenie ważna rzecz. Ja jestem w Komitecie Wykonawczym Unii Międzyparlamentarnej, więc często uczestniczę w tych wydarzeniach i bardzo aktywne włączam się w dyskusje, dlatego że jako Polka i Europejka mam problem z tym, że zmiany klimatu powodują, że migracje klimatyczne dotykają Europy” – podkreśliła w rozmowie z „Nowym Dziennikiem” senator Gabriela Morawska-Stanecka, pełniąca funkcję przewodniczącej delegacji Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej. Dodała, że jest to jeden z elementów wpływających na emigrację mieszkańców Afryki do Europy.
„Jeżeli my tego nie zahamujemy, będą ich miliony. Tu nie chodzi o budowę murów, które nic nie dają, tylko o odpowiednie działania, zapobieganie zmianom klimatu i realizację celów zrównoważonego rozwoju. To jest jedyna szansa dla następnych pokoleń” – zaznaczyła nasza rozmówczyni. Dodała, że prócz wysokich temperatur sięgających 50 stopni Celsjusza w krajach afrykańskich problemem wpływającym na dużą śmiertelność ich mieszkańców jest także brak dostępu do wody i plaga różnych chorób.
„Jeśli my jako Europejczycy i jako społeczeństwo świata nie będziemy reagować, to ci ludzie naprawdę będą emigrować” – podkreśliła senator Gabriela Morawska-Stanecka. Na sugestię dotyczącą konieczności niesienia pomocy w miejscu ich zamieszkania zapewniła, że takie wsparcie też jest czynione.
„Polska przeznacza bardzo duże środki na pomoc rozwojową krajów trzeciego świata” – zaznaczyła Gabriela Morawska-Stanecka dodając, że w tych działaniach konieczne jest przede wszystkim zapobieganie zmianom klimatu. Temat ten oraz kwestie związane z migracją klimatyczną prezentowała również podczas swojego konferencyjnego wystąpienia na Forum Parlamentarnym Wysokiego Szczebla ds. Zrównoważonego Rozwoju.
Zapewniła, że również pozostali członkowie delegacji Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej byli zgodni z jej stanowiskiem.
„W działalności międzynarodowej przyświeca nam wspólny cel i bez względu na to, jak bardzo w Polsce spieramy się, jaki ma być kształt naszego państwa, czy to ustrojowy, prawny, społeczny czy wszelki inny, to na gruncie międzynarodowym, jeżeli reprezentujemy Polskę za granicą, mówimy jednym głosem i staramy się jak najlepiej jej służyć, bez względu na to, jakie barwy polityczne reprezentujemy” – podkreśliła nasza rozmówczyni dodając, że tak jest już od pięciu lat.
Senator Gabriela Morawska-Stanecka, reprezentująca klub parlamentarny Koalicji Obywatelskiej, prócz tego, że pełni funkcję przewodniczącej delegacji Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej (najstarszej organizacji parlamentarnej na świecie, mającej już 135 lat), jest również wiceprzewodniczącą Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej oraz zasiada w Nadzwyczajnej Komisji do spraw Klimatu. W jej działalności sprawy międzynarodowe zajmują bardzo dużo miejsca. Z wykształcenia jest prawnikiem i przed rozpoczęciem działalności politycznej prowadziła swoją kancelarię prawną.
W składzie delegacji Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej znalazła się także poseł Jolanta Zięba-Gzik z klubu parlamentarnego Trzeciej Drogi-PSL, senator Stanisław Gawłowski z PO oraz poseł Radosław Fogiel z PiS.
Poseł Jolanta Zięba-Gzik obecnie zasiada w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, Komisji Zdrowia oraz Komisji Finansów Publicznych, a w przeszłości była radną Sejmiku Województwa Łódzkiego.
Z kolei senator Stanisław Gawłowski pełni funkcję przewodniczącego Komisji Klimatu i Środowiska. W Senacie zasiada drugą kadencję, a w przeszłości przez wiele lat był posłem. W latach 2007-2015 pełnił także funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska, był również w Radzie Nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Z polskim parlamentem związany jest prawie 20 lat, ale jego aktywność polityczna sięga lat 80. ubiegłego wieku. Wcześniej był również wójtem, burmistrzem i prezydentem Koszalina.
Natomiast czwarty członek delegacji Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej Radosław Fogiel obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych, a w przeszłości był wiceprzewodniczącym Partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów oraz rzecznikiem prasowym PiS.