Strzelanina w metrze na Bronksie. 16-latek z zarzutami. 14-latek podejrzany

W związku ze śmiertelną strzelaniną na stacji metra na Bronksie aresztowano nastolatka. Do strzelaniny doszło w poniedziałek po południu.  Nieletni został aresztowany w czwartek rano. Chłopak był już wcześniej karany.

U.S. Marshals Regional Task Force aresztowali w czwartek 16-letniego chłopaka, podejrzanego o udział w poniedziałkowej strzelaninie, do której doszło na stacji metra na Bronksie. Funkcjonariusze dowiedzieli się, że nastolatek mieszka z matką w mieszkaniu przy West 172nd Street. Przyczaili się tam i aresztowali go, kiedy wracał do lokalu.

Do strzelaniny doszło w poniedziałek, 12 lutego, na stacji Mount Eden. Postrzelonych zostało 6 osób, które czekały na peronie na pociąg nr 4. Według śledczych – trzech sprawców wystrzeliło ok. 19 pocisków zarówno w środku pociągu, jak i po wyjściu ze składu – na peronie. Jeden ze strzelców był prawdopodobnie członkiem konkurencyjnego gangu. Młodzi mężczyźni strzelali do siebie nawzajem.

Ofiary miały od 14 do 71 lat. Jeden z postrzelonych, 35-letni Meksykanin Obed Beltran-Sanchez, nie przeżył.

„Jedna kula trafiła go w klatkę piersiową. Stracił życie niemal natychmiast” – powiedział Jorge Islas, konsul generalny Meksyku w Nowym Jorku. „A wraz z tą kulą, życie marzeń, kogoś, kto chciał zrobić coś ważnego dla swojej rodziny”.

Beltran-Sanchez zostawił żonę i dwie małe córki. Do Ameryki przyjechał jako migrant z Kanady, aby pracować na budowie jako robotnik dniówkowy.

Pozostałe ofiary przeżyły. W najpoważniejszym stanie jest 29-letnia kobieta, która została postrzelona w twarz i szyję. Uważa się, że 14-letni chłopak, który został trafiony w ucho i udo również otworzył ogień na stacji. Ta kwestia jest w trakcie ustalania przez śledczych.

Aresztowany 16-latek został oskarżony jako dorosły o jedno morderstwo i pięć usiłowań morderstwa. Wcześniej, w kwietniu 2023 roku, nastolatek został aresztowany za próbę rabunku na Bronksie. Wówczas był powiązany z lokalnym gangiem.

Red. JŁ