Z najnowszego raportu MTA wynika, że prawie połowa pasażerów w nowojorskich autobusach jeździ „na gapę” – w ogóle nie płacąc za przejazdy. Spółka planuje walkę z tym kosztownym dla niej zjawiskiem.
MTA traci miliony na pasażerach autobusów, którzy nie płacą za przejazdy. Zgodnie z najnowszymi danymi aż 48 proc. pasażerów nie zapłaciło za przejazdy w pierwszym kwartale 2024 roku. To wzrost rok do roku o 30 proc.
„Pozwoliliśmy ludziom wyjść z nawyku płacenia za autobusy podczas COVID” – powiedział Janno Lieber, prezes i dyrektor generalny MTA. „Trudno jest zapędzić tego dżina z powrotem do lampy, ale musimy to zrobić, bo w przeciwnym razie nie będziemy w stanie utrzymać poziomu usług, a to jest niedopuszczalne” – podkreślił.
Agencja miejska przekazała, że tylko w 2022 roku straciła 315 milionów dolarów z powodu uchylania się części pasażerów od zapłaty za przejazdy. Kolejnych 285 milionów MTA nie zarobiło na osobach, które przeskakiwały bramki w metrze.
MTA zamierza walczyć z gapowiczami rozszerzają program „Eagle Teams”, czyli grup tzw. kanarów. Kontrolerzy wsiadają do wyrywkowo wybranych autobusów, a następnie sprawdzają, czy pasażerowie wykupili bilety. Jeśli nie, wystawiają mandaty.
Red. JŁ