"Celem aukcji było zebranie funduszy na to, żeby zabezpieczyć dobytek i dziedzictwo Jacka Gulli. Chcemy to wszystko zachować i pokazać ludziom, a w przyszłości otworzyć fundację, która zajmie się propagowaniem jego twórczości i promocją tego, co po nim pozostało – wyjaśnił w rozmowie z "Nowym Dziennikiem" Marek Kożusznik, wyznaczony przez nowojorski sąd administrator dobytku zmarłego w samotności artysty, a...