Dawno temu był słowiański zwyczaj, polegający na polewaniu się wodą. Miał znaczenie nieco magiczne, wylewanie wody miało zapewnić odpowiednią ilość deszczu w ciągu roku i gwarantować obfite plony. Ostatnimi czasy lany poniedziałek kojarzymy z Wielkanocą, przyjęty został w Polsce jako drugi dzień świąt. Szczególnie na wsiach i małych miasteczkach chłopcy oblewali wodą dziewczyny, które chętnie uczestniczyły...
Wojtek Maślanka "Naszą ideą było zorganizowane spotkania Polonii i podtrzymanie staropolskiej tradycji. Chcieliśmy także zachęcić ludzi do wyjścia na zewnątrz, żeby nie spędzali całych świąt w domach, a zwłaszcza to młode pokolenie, które jednak trudno jest zmobilizować. Śmigus-dyngus jest bardzo miłą i wesołą zabawą, więc myślę, że dzięki temu było nam łatwiej i udało się nam to zrealizować"...
Kilkaset osób wzięło udział w Pierwszej Paradzie Dyngusa, która przeszła ulicami Greenpointu. Było wesoło i radośnie. Uczestnicy śpiewali ludowe przyśpiewki, harcerskie szlagiery, a także piosenki stworzone z myślą o Dyngus Day – "What da Heck is Dyngus Day", "Everybody's Polish on Dyngus" i "We Love Dyngus Day". Impreza zakończyła się staropolskim poczęstunkiem oraz wspólnym polewaniem się wodą. Tą zrosiła...