Toksyczny dym z kanadyjskich pożarów może mieć wpływ na zdrowie milionów Amerykanów

Pożary w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie – napędzane rekordowymi upałami i suszą – mogą poważnie wpłynąć na zdrowie milionów ludzi.

Dym z pożarów w kilku kanadyjskich prowincjach, w tym w Ontario, Quebecu i Nowej Szkocji, doprowadził do ostrzeżeń dotyczących jakości powietrza w kilku stanach na środkowym zachodzie, środkowym Atlantyku i północnym wschodzie. Dodatkowo, pożary w Michigan i New Jersey spowodowały powstanie gęstej mgły i ciężkiego dymu.

Eksperci twierdzą, że wdychanie toksycznego dymu i popiołu z pożarów może spowodować uszkodzenie ciała – w tym płuc i serca – a nawet osłabić nasz układ odpornościowy.

„Sam dym z pożarów jest dość złożoną mieszanką i składa się z drobnych cząstek … i wielu innych gazów, które są toksyczne, głównie ze względu na fakt, że pożary palą wszystko, więc są bardziej toksyczne niż pożary w gospodarstwach domowych, ponieważ wszystko zostało spalone” – powiedziała ABC News dr Kimberly Humphrey, badaczka zmian klimatu i zdrowia ludzkiego w Centrum Klimatu, Zdrowia i Globalnego Środowiska w Harvard T.H. Chan School of Public Health.

Drobny pył zawieszony znany jako PM2.5, który ma 30 razy mniejszą średnicę niż ludzki włos, jest szczególnie niepokojący.

Ponieważ cząstki te są zbyt małe, aby można je było zobaczyć gołym okiem, mogą łatwo dostać się do nosa i gardła i mogą przemieszczać się do płuc, a niektóre z najmniejszych cząstek krążą nawet w krwiobiegu.

Ponadto badania wykazały związek między niską jakością powietrza – którą spowodowały pożary – a chorobami układu krążenia, w tym udarami, zawałami serca, niewydolnością serca i migotaniem przedsionków.

Eksperci twierdzą, że z powodu zmian klimatycznych będzie nie tylko więcej rekordowych pożarów, ale także więcej osób narażonych na wdychanie toksycznego dymu.

MS