Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, kandydat KO na prezydenta poinformował w środę, odwiedzając piekarnię pod Warszawą, że choć kampania wyborcza formalnie się nie zaczęła, to chce poświęcić najbliższe tygodnie na rozmowy z Polakami. Każdy głos się liczy; nic nie jest przesądzone – zaznaczył.
„To jest ten moment, by rozmawiać z Polkami i Polakami, małymi i średnimi przedsiębiorcami, rolnikami, o tym, co tak naprawdę jest dla nich ważne” – powiedział Trzaskowski, odwiedzając rano piekarnię w Jawczycach.
Jak stwierdził, państwo powinno zrobić wszystko, by pomagać małym i średnim przedsiębiorcom. „Rząd PiS zmieniał podatki tyle razy, wprowadzał nowe obciążenia, że trudno było się w tym połapać. To odbijało się bardzo negatywnie na przedsiębiorcach, a dzisiaj najważniejsze jest to, by mówić o gospodarce, o tym, jak możemy pomagać ludziom. Te najbliższe tygodnie spędzę na rozmowie z ludźmi, bo każdy głos się liczy” – powiedział.
Pytany, czy to początek jego kampanii wyborczej, odparł, że kampania zacznie się, zgodnie z zapowiedzią marszałka Sejmu Szymona Hołowni, w styczniu. „Natomiast my cały czas pracujemy. 7 grudnia zapraszamy do Gliwic, gdzie będziemy inaugurować nasze działania, natomiast kampania dopiero rusza od stycznia” – wskazał.
Ocenił, że zbliżająca się kampania będzie najbrutalniejszą w dziejach Polski, „bo PiS i jego kandydat wytoczą wszystkie działa”. Zakładam, że będzie bardzo blisko w drugiej turze. Na pewno nic nie jest przesądzone” – dodał. „Ta kampania będzie o tym, o czym rozmawiają polskie rodziny, a nie o tym, co wymyślą sztabowcy PiSu” – powiedział.
Pytany, czy będzie brać urlop na czas kampanii, odparł, że wtedy, gdy jest cały dzień poza ratuszem, np. podczas Campusu Polską Przyszłości, zawsze bierze urlop. „Przez lata jeździłem zapraszany przez samorządowców z całej Polski, to była część mojej pracy. Kiedy zaczęliśmy prekampanię, jeżdżę samochodem prywatnym” – dodał.
Trzaskowski z dużą przewagą nad Radosławem Sikorskim wygrał prawybory w Koalicji Obywatelskiej i został kandydatem ugrupowania na prezydenta. W przyszłorocznych wyborach prezydenckich z poparciem PiS wystartuje prezes Instytutu Pamięci Narodowej i były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku Karol Nawrocki. Start w wyborach ogłosił już też marszałek Sejmu Szymon Hołownia, a także Sławomir Mentzen z Konfederacji i Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie.
Wybory prezydenckie odbędą się w maju 2025 r.(PAP)
kmz/ from/ ktl/