Wtorkową debatę kandydatów na prezydenta USA w telewizji obejrzało ponad 67 mln Amerykanów – podała w środę telewizja ABC w oparciu o dane pracowni Nielsena. To o 16 mln więcej niż liczba widzów, którzy oglądali starcie Joe Bidena z Donaldem Trumpem w czerwcu.
Jak podała telewizja, która organizowała debatę, widowisko obejrzało 67,1 mln widzów w USA. To znacznie więcej niż liczba oglądających czerwcową debatę Trumpa i Bidena w CNN, którą obejrzało nieco ponad 51 mln.
Według ABC jest to najlepszy wynik w historii stacji należącej do koncernu Disneya. Nie został jednak pobity rekord wszechczasów, który należy do pierwszego pojedynku Trumpa z Hillary Clinton w 2016 r., który oglądało 84 mln widzów.
Debata była transmitowana przez wszystkie największe stacje telewizyjne w USA, jednak największą widownię zebrała ABC. Z danych Nielsena wynika, że w tradycyjnej telewizji widowisko obejrzało prawie 58 mln ludzi, podczas gdy w internecie, na internetowych platformach i barach prawie 10 mln.
We wszystkich trzech przeprowadzonych tuż po debacie sondażach respondenci zdecydowanie wskazali na wiceprezydent Kamalę Harris jako zwyciężczynię pojedynku, różnicą od 23 do 26 punktów procentowych. Nie musi to jednak oznaczać dramatycznej zmiany w poparciu dla kandydatów; według badania CNN, w którym respondenci uznali wygraną Harris w stosunku 63-37 proc., tylko 4 proc. ankietowanych stwierdziło, że przyczyniła się ona do zmiany swojego preferowanego kandydata, zaś 14 proc. uznało, że skłoniła ich do ponownego rozważenia swojego wyboru.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ sp/