Izba Reprezentantów zagłosowała we wtorek za ustawą przyznającą Złoty Medal Kongresu 60 zagranicznym dyplomatom, którzy ratowali Żydów przed Holokaustem wydając im fałszywe wizy i paszporty. Wśród odznaczonych jest pięciu Polaków z tzw. Grupy Ładosia.
Izba przyjęła projekt ustawy przez aklamację, teraz trafi on do Senatu. Ustawa przyznaje Złoty Medal Kongresu – najwyższe cywilne odznaczenie w USA – 60 dyplomatom z 28 krajów, którzy angażowali się w ratowanie Żydów. Wśród nich jest pięciu Polaków: Aleksander Ładoś, Konstanty Rokicki, Stefan Ryniewicz, Juliusz Kuhl i Henryk Sławik.
Pierwsi czterej należeli do tzw. Grupy Ładosia – grupy polskich dyplomatów z Berna, którzy we współpracy ze środowiskami żydowskimi wystawiali fałszywe paszporty i poświadczenia obywatelstwa krajów latynoamerykańskich na nazwiska Żydów, zagrożonych Zagładą. Henryk Sławik był delegatem rządu RP na uchodźstwie, który w podobny sposób pomagał uciekać ludziom z Polski na Węgry, w tym Żydom, we współpracy m.in. z Józsefem Antallem. Wśród innych odznaczonych są m.in. szwedzki dyplomata Raoul Wallenberg, Japończyk Chiune Sugihara, który pomagał ratować Żydów na Litwie, a także grupa dyplomatów watykańskich i latynoamerykańskich, którzy współpracowali m.in. z grupą Ładosia.
„Ci dyplomaci użyli wszelkich dostępnych środków pomocy Żydom uciekającym przed prześladowaniami. Jednym z najpotężniejszych narzędzi, jakiego używali dyplomaci było wydawanie paszportów i wiz podróżnych wbrew instrukcjom rządów dyplomatów. Ten proces umożliwił uratowanie setek tysięcy rodzin żydowskich w Europie” – napisano w tekście ustawy.
Podczas debaty przed głosowaniem współautor projektu, Demokrata Ritchie Torres podkreślił, że uhonorowani dyplomaci „stali przed wyborem między konformizmem wobec nazistowskich okupantów a wiernością swoim sumieniom, ryzykując życiem i karierą”.
„Wybrali człowieczeństwo i stali się bohaterami” – dodał.
Po wejściu prawa w życie Złoty Medal Kongresu ma zostać uroczyście zaprezentowany przedstawicielom rodzin uhonorowanych, a potem ma być wystawiony w waszyngtońskim Muzeum Holokaustu.
Dyplomaci należący do grupy berneńskiej, pod kierownictwem Aleksandra Ładosia, działając w polskim poselstwie w Bernie we współpracy z działaczami organizacji żydowskich, ratowali Żydów w okupowanej Europie poprzez wystawianie im fałszywych paszportów państw Ameryki Łacińskiej. Paszporty te chroniły posiadaczy przed wywózką do niemieckich obozów zagłady. Ich właścicieli kierowano do obozów internowania, gdzie pewna część z nich doczekała końca wojny. Choć nie istnieją dokładne dane na temat liczby Żydów, którzy skorzystali z przeprowadzonej przez polską placówkę w Bernie operacji, całkowita liczba osób nią objętych szacowana jest na prawie 8 tysięcy.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/wr/