Wtorek na Wall Street zakończył się przewagą wzrostów, a indeksy S&P 500 i Nasdaq po raz kolejny w ostatnich dniach ustanowiły nowe rekordy. Wydarzeniem było przemówienie prezesa Fed Jerome Powella, który wskazał, że zbyt długie utrzymywanie wysokich stóp proc. może zaszkodzić gospodarce.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,13 proc. i wyniósł 39.291,97 pkt.
S&P 500 na koniec dnia zyskał 0,07 proc. i wyniósł 5.576,98 pkt., notując nowy rekord.
Nasdaq Composite wzrósł o 0,14 proc. i zamknął sesję na poziomie 18.429,29 pkt. Ten indeks też ustanowił rekord wszech czasów.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 0,43 proc. do 2.029,98 pkt.
Wskaźnik zmienności VIX rośnie o 1,05 proc., do 12,50 pkt.
Więcej pozytywnych odczytów inflacji wzmocniłoby pewność Fedu co do tego, że inflacja zmierza w sposób stały do celu na poziomie 2 proc. – powiedział prezes Rezerwy Federalnej USA Jerome Powell na przesłuchaniu we wtorek przed Komisją Bankowości, Mieszkalnictwa i Spraw Miejskich Senatu USA.
„Komitet podał, że nie spodziewamy się, aby właściwe było obniżenie docelowego przedziału stopy funduszy federalnych, dopóki nie uzyskamy większej pewności, że inflacja będzie zmierzać w kierunku 2 proc. w sposób zrównoważony” – powiedział Powell.
Szef Fed ocenia, że dane za pierwszy kwartał tego roku nie spowodowały zwiększenia pewności co do powrotu inflacji do celu. Najnowsze odczyty inflacji wykazały jednak pewien skromny dalszy postęp, a więcej dobrych danych wzmocniłoby przekonanie Fed, że inflacja zmierza w sposób zrównoważony w kierunku 2 proc.
„Nadal podejmujemy decyzje od spotkania do spotkania. Wiemy, że zbyt wczesne lub zbyt duże ograniczenie polityki może zahamować lub nawet odwrócić postęp jaki zaobserwowaliśmy w kwestii inflacji. Jednocześnie, w świetle postępu osiągniętego zarówno w obniżaniu inflacji, jak i w schłodzeniu rynku pracy w ciągu ostatnich dwóch lat widać, że wysoka inflacja nie jest jedynym ryzykiem, z jakim się mierzymy” – powiedział Powell.
’Zbyt późne lub zbyt małe ograniczenie polityki może nadmiernie osłabić aktywność gospodarczą i zatrudnienie. Rozważając dostosowania dla docelowego zakresu stopy funduszy federalnych, Komitet będzie kontynuował swoją praktykę ostrożnej oceny napływających danych i ich implikacji dla zmieniających się perspektyw, równowagi ryzyka i właściwej ścieżki polityki pieniężnej” – dodał.
W ocenie Powella rynek pracy pozostaje mocny, ale nie jest przegrzany.
„Na rynku pracy szeroki zestaw wskaźników sugeruje, że warunki powróciły mniej więcej do poziomu sprzed pandemii: rynek pracy jest silny, ale nie można stwierdzić, że jest przegrzany. Stopa bezrobocia wzrosła, ale w czerwcu nadal utrzymywała się na niskim poziomie 4,1 proc. Wzrost zatrudnienia w sektorze płac wyniósł średnio 222.000 miejsc pracy miesięcznie w pierwszej połowie roku. Silny rynek pracy pomógł zmniejszyć długotrwałe dysproporcje w zatrudnieniu i zarobkach w różnych grupach demograficznych” – powiedział.
Według narzędzia CME FedWatch rynek szacuje 74 proc. szans na obniżkę stóp procentowych o 25 pb. we wrześniu.
„Rynek kontynuuje wzrosty i sądzę, że biorąc pod uwagę perspektywę obniżek stóp procentowych, taka sytuacja może potrwać jeszcze jakiś czas” – powiedział Jeremy Siegel, starszy ekonomista w WisdomTree.
W tym tygodniu rynki oczekują także na dane dotyczące inflacji. Czwartkowy indeks cen konsumpcyjnych za czerwiec i piątkowa publikacja indeksu cen producenta dostarczą informacji na temat tego, czy presja inflacyjna w największej gospodarce świata słabnie.
Inwestorzy wyczekują również rozpoczęcia sezonu wyników korporacyjnych za drugi kwartał w piątek przez największe banki. Według danych LSEG IBES spółki z indeksu S&P 500 zwiększą swoje zyski na akcję o 10,1 proc. w drugim kwartale, w porównaniu ze wzrostem o 8,2 proc. w pierwszym kwartale.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na sierpień zniżkują o 0,97 proc. do 81,53 USD za baryłkę, a wrześniowe futures na Brent spadają o 1,14 proc. do 84,77 USD/b.(PAP Biznes)
pr/ san/