Tornada i gwałtowne burze, które nawiedziły w środę rejon Chicago spowodowały chaos w komunikacji lotniczej. Na lotniskach O’Hare i Midway czasowo wstrzymano wszelkie starty i lądowania samolotów – poinformowały władze.
Co najmniej osiem tornad uderzyło w cztery hrabstwa w północno wschodniej części stanu Illinois, w tym cztery w hrabstwo Cook, na terenie którego leży Chicago, trzecie pod względem wielkości miasto w USA.
W mieście zawyły syreny alarmowe a władze wezwały ludność do schronienia się w bezpiecznych miejscach.
Jak podała Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) w środę wieczorem, czasu lokalnego zawieszono wszystkie loty do portów lotniczych O’Hare i Midway a loty z tych lotnisk były znacznie opóźnione lub odwoływane.
Według portalu FlightAware na lotnisku O’Hare odwołano ponad 300 startów i lądowań a na Midway 30.
Wichura łamała drzewa i zrywała dachy z domów w kilku dzielnicach Chicago i na przedmieściach. (PAP)
jm/