Zmagający się z ułamkami dziesięciolatek zadzwonił na policyjny telefon alarmowy prosząc o pomoc w rozwiązaniu zadań matematycznych – przekazała agencja UPI. Zastępca szeryfa pospieszył na ratunek.
Biuro szeryfa hrabstwa Shawano poinformowało w mediach społecznościowych, że dyspozytorka odebrała połączenie alarmowe od proszącego o pomoc ucznia. Zadzwonił, bo jego rodzina „też nie była zbyt dobra z matmy”.
Dyspozytorka pouczyła dziecko, że nie powinno dzwonić na telefon z powodu kłopotów z nauką, ale ponieważ miała czas, zaoferowała pomoc. Jednak złożone ułamki pokonały również ją. Ponieważ wieczór był spokojny, wysłała z odsieczą zastępcę szeryfa, który był akurat w rejonie, w którym mieszkał zmagający się z matematyką uczeń.
„Osobiście też nie jestem specjalnie biegły w matematyce” – napisał w raporcie zastępca szeryfa, lecz mimo to „udało mi się rozwiązać zadania matematyczne związane z liczbami dziesiętnymi”.
Po sprawdzeniu wyników działań dziesięciolatek został pouczony, że numer alarmowy ma być wykorzystywany tylko w razie zagrożenia życia. (PAP)
os/ bst/