New York
63°
Sunny
7:13 am6:58 pm EDT
5mph
30%
29.86
TueWedThu
64°F
54°F
52°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Społeczeństwo
Polonia

Wakacje wśród przyjaciół

16.07.2023
Pamiątkowe zdjęcie uczestników „Wakacji z Panem Bogiem” ZDJĘCIA: ARCHIWUM CAMPU

Ponad stu uczestników przyjechało do Quarryville w stanie Pensylwania na „Wakacje z Panem Bogiem,” by brać udział w warsztatach na temat św. Józefa, konferencjach, dyskusjach i prezentacjach dla poszczególnych grup wiekowych.

Adam Jarząbek

Drugiego lipca jechaliśmy wąską drogą przez Lancaster County. Mój czteroletni synek długo przyglądał się mijającej nas bryczce powożonej przez rodzinę amiszów. Słomiane kapelusze, czepce kobiet, długie brody mężczyzn, a w szczególności piękny koń i bryczka przykuły uwagę malucha. Trudno się dziwić – była to scena bardzo egzotyczna. Nie byłem więc zdziwiony pytaniem, kiedy powóz zniknął za zakrętem: „Tato, a czemu oni tak jeżdżą?”. „Synku, ci ludzie w ten sposób chcą być wierni Panu Bogu”. Chwila zadumy i kolejne pytanie: „A my co robimy, by być wiernymi Panu Bogu?”. „A my jedziemy na Wakacje z Panem Bogiem” – odpowiedziałem bez zastanowienia.

Każdego dnia uczestnicy letniego obozu brali udział w eucharystii

Zdawałoby się paradoks, wakacje to czas odpoczynku, beztroski i błogiego nieróbstwa. A relacja z Panem Bogiem kojarzy się nam raczej z wysiłkiem duchowym, dyscypliną, pracą nad sobą. Więc jak pogodzić te dwa pozornie wykluczające się koncepty? Szczerze powiedziawszy sam nie wiedziałem. A jednak, jak to najczęściej bywa, wytłumaczenie było pięknie proste, choć na początku nieoczywiste. 

Przed domem Maranatha w Black Rock, położonym w sielankowym Quarryville w stanie Pensylwania, zastaliśmy grono rodziców żegnających swoje pociechy i, mimo że przyjechały tu zaledwie na kilka dni, to niejeden tata mocno starał się powstrzymać rosnące w gardle wzruszenie, a mamy nie kryjąc się roniły łzy. Wkrótce po przybyciu o. Waldemar rozpoczął naszą tygodniową przygodę mszą świętą słowami, “W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, Amen. Witam was, aniołki!”. I właśnie wtedy zrozumiałem, że „Wakacje z Panem Bogiem” to wakacje w najlepszym towarzystwie – a mianowicie Trójcy Przenajświętszej i wspólnocie przyjaciół. A w tym roku z niezwykle wyjątkowym gościem – świętym Józefem.

Współorganizatorem „Wakacji z Panem Bogiem” jest ojciec Waldemar Łątkowski

Na przestrzeni tygodnia ponad stu uczestników przyjechało na „Wakacje z Panem Bogiem,” by brać udział w warsztatach na temat św. Józefa, konferencjach, dyskusjach i prezentacjach dla poszczególnych grup wiekowych. Wszystko to osadzone było na fundamencie codziennej mszy świętej i wspólnej modlitwie. Maluchy ramię w ramię z młodzieżą nie tylko wspólnie się modliły, ale też bawiły i spędzały wolny czas. A jako że pogoda sprzyjała, było mnóstwo atrakcji na świeżym powietrzu, jak kąpiel w basenie, wyprawa nad jezioro (w tym roku wyjątkowo piękne, bo lazurowe), no i oczywiście klasyka każdego udanego letniego wyjazdu, czyli kiełbasa z ogniska i marshmallow. Były też kalambury i konkursy talentów – a tych było co niemiara, od młodych muzyków, przez występy wokalne i gimnastyczne. Siostra Anna Lic ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej z niezwykłą werwą i wigorem poprowadziła grupę perkusistów, złożoną z opiekunów pod nazwą St. Joseph’s Band. Dozę egzotyki wprowadził również ksiądz Paweł Dziatkiewicz, salezjanin, wykonując piosenkę o św. Janie Bosko w oryginalnym języku ludów Afryki. Śmiało można stwierdzić, że swoim występem ks. Paweł zasypał przepaść generacyjną pomiędzy uczestnikami „Wakacji z Panem Bogiem”. 

Wśród wielu rozrywek nie zabrakło kąpieli w basenie

 A już kolejnego dnia wszyscy mogli skonfrontować swoje talenty i umiejętności z tymi, które prezentują zawodowcy. Wycieczka do Sight and Sound Theaters na spektakl „Mojżesz” mocno poruszyła serca wszystkich. Najmłodsi podziwiali aktorów i zwierzęta biorące udział w spektaklu, a starsi mieli okazję do refleksji nad dziejami ludu wybranego i rolą jednego człowieka w Bożym planie zbawienia. Klamrą spinającą wszystkie te wydarzenia było zawierzenie uczestników „Wakacji z Panem Bogiem” i ich rodzin św. Józefowi. Kapłani, siostry zakonne, rodziny, rodzeństwo i ci, którzy byli sami na tym wyjeździe, klękali po kolei przed figurą św. Józefa prosząc go o opiekę i pomoc w zmaganiu się z wyzwaniami, które stawia przed nami dzisiejszy świat. Dzieci prosiły, by św. Józef troszczył się o nie, tak ja troszczył się o Jezusa, matki zawierzały mu swoje dzieci i rodziny, a ojcowie prosili o pomoc i wsparcie, by mogli go imitować w swoim życiu. Tego wieczoru rozkwitły lilie przed figurą św. Józefa! 

A już za rok „Wakacje z Panem Bogiem” osiągną pełnoletniość! Od 17 lat Kasia Pawka i o. Waldemar Łątkowski, CSsR (redemptorysta i proboszcz parafii Our Lady of Częstochowa and Charity w Chicago) organizują spotkania dla dzieci, młodzieży, jak i rodzin. Słowo „organizują” jest jednak zdecydowanie nieadekwatne. Nabożeństwa, spowiedzi, modlitwy, konferencje, posiłki, poranna gimnastyka, przydziały pokoi i łóżek, transport, gry i zabawy, niespodzianki, nagrody, kwiaty, witaminy, łakocie dla maluchów, przedstawienia, rekwizyty, zdjęcia, kontakty z rodzicami, dbanie o czystość i bezpieczeństwo, gaszenie świateł w pokojach, mediacje, zaklejanie ran na ciele i duszy, jak i kompleksowe łatanie złamanych serc, to tylko mała cząstka tego, co musi być zrobione, byśmy mogli bezpiecznie i miło spędzić wakacje w najlepszym towarzystwie. Jest w tym też duża zasługa wielu sponsorów, którym jesteśmy bardzo wdzięczni, między innymi: Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej, United Poles Credit Union z Perth Amboy, Lowell International Food i Centrali Polskich Szkół Dokształcających.

Tegoroczne spotkanie wakacyjne poświęcone było świętemu Józefowi

 Gdy wracaliśmy po kilku dniach do domu, ponownie mijaliśmy bryczki amiszów. Ciekawy to widok… Wracam z sercem wypełnionym wdzięcznością, pokojem i nadzieją, że nasze rodziny i nasza młodzież nie staną się ciekawostką religijno-etnograficzną, ale że są i będą żywym Kościołem, otwartym na Boga we współczesnym świecie. Zadałem pytanie naszemu czterolatkowi: „Synku, jak ci było na Wakacjach z Panem Bogiem?”. „Przeeeeefajnie!”. „A co podobało ci się najbardziej?”. „Wszystko! Już nie mogę się doczekać by tam wrócić!”.

***

Informacje o letnich obozach organizowanych w Lancaster, jak również i w Wisconsin dla rodzin z okolic Chicago, gdzie pracuje o. Waldemar, są dostępne na stronie www.wakacjezbogiem.com.

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner