Więcej zarzutów korupcyjnych dla Adamsa? Prokuratorzy przekazali nowe informacje

Prokuratorzy federalni ujawnili, że wobec burmistrza Nowego Jorku toczy się równolegle kilka powiązanych dochodzeń, co – ich zdaniem – może doprowadzić do postawienia włodarzowi Wielkiego Jabłka oraz niektórym jego współpracownikom dodatkowych zarzutów korupcyjnych.

Burmistrz Eric Adams został oskarżony w sądzie federalnym o przyjęcie korzyści o równowartości ok. 100 tys. dolarów w postaci darmowych lub mocno przecenionych lotów, zakwaterowania w luksusowych apartamentach oraz ekskluzywnego wyżywienia, a także przyjmowania datków na kampanię od zagranicznych interesantów.

Według prokuratorów Adams przyjmował łapówki od tureckich dyplomatów, którzy w ten sposób chcieli zyskać sympatię i przychylność burmistrza w niektórych sprawach. Adams miał m.in. naciskać na przyspieszenie uruchomienia konsulatu Turcji w jednym z wieżowców na Manhattanie.

Zgromadzony przeciwko burmistrzowi materiał dowodowy obejmuje m.in. zapisy lotów z Turkish Airlines, pokazujące, że Adams nie płacił za bilety, a także wyciągi bankowe, raporty finansowe oraz wiadomości tekstowe.

Adams i jego adwokat Alex Spiro zaprzeczają zarzutom, argumentując, że przyjęte korzyści nie kwalifikują się jako łapówki zgodnie z prawem federalnym. Prokuratorzy szacują, że proces potrwa ok. 4 tygodni. Shapiro nalega, aby zakończyć go przed marcową certyfikacją kandydatów na burmistrza.

Red. JŁ