We wtorek, 3 września, sędzia federalny odrzucił wniosek obrony Donalda Trumpa o interwencję w procesie „hush money”, dot. łapówek dla gwiazdy porno Stormy Daniels. Zespół byłego prezydenta prosił o przeniesienie sprawy do sądu federalnego, który miał być bardziej neutralnym gruntem do rozstrzygania o winie miliardera i jego ludzi. Trump miał ponadto nadzieję na skorzystanie z immunitetu prezydenckiego.
Na początku tego roku Trump został uznany winnym fałszowania dokumentów biznesowych w celu ukrycia płatności na kwotę 130 000 dolarów dla gwiazdy filmów dla dorosłych, Stormy Daniels, przed wyborami w 2016 roku. Byłemu prezydentowi udowodniono 34 czyny o charakterze kryminalnym.
Sędzia federalny Alvin Hellerstein stwierdził, że działania Trumpa nie podlegały ochronie wynikającej z immunitetu, ponieważ było to postępowanie prywatne, które nie mieściło się w granicach władzy wykonawczej. Ponadto, Hellerstein odrzucił zarzuty obrony dotyczące stronniczości sędziego stanowego Juana M. Merchana, który prowadził proces, tym samym nie przychylając się do wniosku o przeniesienie procesu do sądu federalnego.
Donald Trump planuje odwołanie od tej decyzji i kontynuowanie starań o przeniesienie sprawy do sądu federalnego. Oczekuje się, że sędzia Merchan wkrótce rozstrzygnie ws. kluczowych wniosków obrony, w tym prośbę Trumpa o unieważnienie wyroku i odroczenie wyroku skazującego do czasu po wyborach w listopadzie.
16 września tego roku sędzia Merchan zdecyduje ws. wniosku o odroczenie wyroku, natomiast na dwa dni później zaplanowano jego ogłoszenie.
Red. JŁ