„Nie mam wątpliwości, że to była nie nasza rakieta” – oświadczył w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, wypowiadając się na temat wtorkowego wybuchu rakiety w Polsce – podała agencja Interfax-Ukraina. Zełenski dodał, że Ukraina powinna otrzymać dostęp do miejsca wybuchu.
Zełenski powiedział, że otrzymał raporty od dowództwa armii ukraińskiej i „nie może im nie wierzyć”. Ocenił, że Ukraina powinna zostać dopuszczona na miejsce eksplozji. (PAP)
iche/ mal/