61-letnia kobieta wjechała we wtorek autem do krytego basenu w Courtyard Marriott przy Buffalo Avenue w Niagara Falls. Budynek doznał znacznych uszkodzeń, zaś samochód utonął w wodzie.
Do zdarzenia doszło przed południem we wtorek, 27 lutego. Około godziny 11:30 do hotelu Courtyard Marriott wezwano policję. Zgłaszający poinformował dyspozytora o dziwnym wypadku, do którego doszło na terenie przybytku.
Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze zobaczyli… zatopionego w basenie Lexusa. Pojazd należał do 61-letniej kobiety, która – według ustaleń śledczych – przypadkowo nacisnęła gaz, a następnie wjechała do budynku a potem zatopiła pojazd w mieszczącym się tam krytym basenie.
Pracownicy hotelu pomogli 61-letniej kobiecie wydostać się z tonącego auta. W samochodzie był jeszcze pasażer – 3-letnie dziecko, które również ewakuowano z „pokładu” Lexusa.
Budynek hotelu został dotkliwie uszkodzony, ale pomimo tego policja wstrzymała się z postawieniem 61-latce zarzutów.
Red. JŁ