Prezydent USA Donald Trump w piątek rano wyleciał na Alaskę, gdzie ma spotkać się z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Głównym tematem rozmów, które mają odbyć się w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage, będzie wojna w Ukrainie.
Trump i Putin mają spotkać się w bazie sił powietrznych USA o godz. 11 czasu lokalnego, czyli o godz. 21 w Polsce. Amerykańskiemu prezydentowi towarzyszy 16-osobowa delegacja.
Przed wylotem na Alaskę Trump napisał w swoim serwisie Truth Social, że „stawki są wysokie”.
Trump wyleciał na Alaskę na pokładzie Air Force One, który wystartował z bazy Andrews w stanie Maryland. (PAP)
ndz/ mal/
Sekretarz stanu Marco Rubio, ministrowie handlu i skarbu, Howard Lutnick i Scott Bessent, a także dyrektor CIA John Ratcliffe znajdą się w składzie delegacji Stanów Zjednoczonych na piątkowe rozmowy przywódców USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina, na Alasce – poinformował Biały Dom.
Wcześniej strona rosyjska podała, że w składzie delegacji rosyjskiej znajdą się ministrowie spraw zagranicznych, obrony i finansów: Siergiej Ławrow, Andriej Biełousow i Anton Siłuanow, a także doradcy Putina: Kiriłł Dmitrijew i Jurij Uszakow. (PAP)
mw/ szm/