Decyzja wieńcząca negocjacje pomiędzy Bayernem Monachium a FC Barcelona w sprawie transferu polskiego piłkarza Roberta Lewandowskiego może zapaść do piątku, twierdzą w poniedziałek media z Katalonii.
Dziennik “Sport” oraz rozgłośnia RAC1 utrzymują, że choć początek lipca przyniósł impas w rozmowach w sprawie możliwego przejścia kapitana biało-czerwonych z Monachium do stolicy Katalonii, to zabiegi włodarzy FC Barcelona w sprawie tego transferu wciąż trwają.
Inny kataloński dziennik, „Mundo Deportivo” spodziewa się, że do piątku może nastąpić przełom w negocjacjach pomiędzy oboma klubami. Zaznacza, że sprawa transferu nie została jeszcze przesądzona.
Według sportowej gazety choć władze Bayernu oczekują za Lewandowskiego ponad 50 mln euro, czyli o 10 mln euro więcej od ostatniej propozycji dyrekcji Barcy, to deklaracje prezesa Joana Laporty wskazują, że klub może „zrobić wyjątek” od surowego reżimu finansowego.
„Dla władz (klubu – PAP) byłoby najlepiej osiągnąć jak najszybciej porozumienie z Bayernem, gdyż bardzo ważne jest, aby Polak mógł wyruszyć z Barcą na tournee do USA” – napisał w poniedziałek „Mundo Deportivo”.
Z kolei madrycki dziennik „AS” zauważa w poniedziałek, że w amerykańską podróż w drugiej połowie lipca trener Xavi Hernandez nie zabierze kilku klasowych zawodników, dla których w przeciwieństwie do „Lewego”, nie widzi miejsca w składzie Barcy w nowym sezonie. Wśród nich są: Martin Braithwaite, Oscar Mingueza, Samuel Umtiti oraz Riqui Puig.
„Żadnemu z tych graczy nie udało się dotychczas znaleźć nowego klubu” – napisał „AS”, wskazując, że impas transferowy nie służy sprowadzeniu na Camp Nou zawodników oczekiwanych przez trenera Xaviego Hernandeza.
Marcin Zatyka (PAP)
zat/ sab/