Kiedy po raz ostatni wypuścili go z więzienia, zabił kolejną ofiarę. Rzeźnik z Bellerose znów wyjdzie na wolność

Mając zaledwie 16 lat zamordował 4-letnią dziewczynkę w Queens, w Nowym Jorku. Po wyjściu z więzienia znów zapragnął krwi. Kolejną ofiarą mordercy padł 18-latek z Finlandii, który przebywał w Nowym Jorku w ramach wymiany studenckiej. „Rzeźnik z Bellerose” niedługo znowu wyjdzie na wolność.

W środę, 3 stycznia, stanowa komisja ds. zwolnień warunkowych zatwierdziła zwolnienie 72-letniego Vincenta DeRosy. Mężczyzna odsiedział 35 lat maksymalnego wyroku dożywotniego pozbawienia wolności za zamordowanie w 1983 roku Tomiego Uuttu – 18-letniego studenta z Finlandii. Po zabójstwie DeRosa zakopał Uuttu w płytkim grobie.

Piętnaście lat wcześniej, 16-letni zaledwie DeRosa, wywabił z werandy swoją 4-letnią sąsiadkę Theresę Riccio, którą następnie zamordował, a ciało ukrył w walizce. Aby nie wzbudzać podejrzeń, 16-latek dołączył do ogólnomiejskich poszukiwań uznanej z początku za zaginioną 4-latki.

W poszukiwania Theresy byli zaangażowani policjanci i mieszkańcy sąsiedztwa. 4-latkę próbowano dostrzec nawet z policyjnych śmigłowców.

„Rodzina DeRosa mieszkała tuż za rogiem i pomagała nam ją znaleźć” – wspomina Anthony Riccio, brat Theresy. „On też pomagał” – powiedział o Vincencie DeRosa.

Kiedy przyszła kolej na przesłuchanie DeRosy, śledczy zaczęli coś podejrzewać. Po przepytaniu nastolatka w końcu, ze wściekłością, wydusił z siebie prawdę. „Ona jest na pierd***nym strychu” – powiedział wówczas DeRosa.

Theresa została odnaleziona martwa 11 dni od momentu zaginięcia.

DeRosa został skazany za morderstwo i wysłany do więzienia. Zwolniono go w 1975 roku, po 7 latach odsiadki. Wówczas DeRosa miał ukończone 23 lata.

Ponownie zabił dopiero w 1983 roku. Pić z nim alkohol miał pecha student z wymiany fińsko-amerykańskiej Tomi Uuttu. O 18-latku słuch zaginął na dwa lata, aż do dnia, kiedy brat DeRosy, John, wykopał spod ziemi na swoim podwórku ludzkie szczątki. DeRosa zakopał tam Uuttu w płytkim grobie.

Jak wspomina emerytowany prokurator Harry Nussdorf – kiedy John wykopał szczątki Uuttu z ziemi, miał krzyknąć: „Hej, mamo, Vinnie znowu to zrobił”.

Przydomek „Rzeźnik z Bellerose” wymyślił właśnie Nussdorf, który po raz pierwszy wypowiedział te słowa podczas procesu DeRosy w 1988 roku. Bellrose to zielone sąsiedztwo w Queens, w pobliżu granicy z Nassau.

DeRosa został skazany na dożywocie z możliwością zwolnienia warunkowego po 25 latach. Z tej kary odsiedział 35 lat.

Rodzina Riccio jest zszokowana orzeczeniem stanowej komisji ds. zwolnień warunkowych. Wcześniej co dwa lata kierowali tam listy, prosząc, aby DeRosa pozostał za kratkami.

Zdominowana przez Demokratów 17-osobowa komisja była w ostatnich latach wielokrotnie krytykowana za pobłażliwość wobec ciężkiego kalibru przestępców. Od 2017 roku panel wypuścił z więzienia m.in. 38 zabójców policjantów.

DeRosa może wyjść z więzienia w dowolnym momencie.

Red. JŁ