Jeżeli prezes PiS Jarosław Kaczyński chce zająć się rozliczaniem kogoś z wyborczych obietnic, niech najpierw rozliczy Mateusza Morawieckiego i Beatę Szydło, a później zajmuje się innymi – powiedział w Wieliczce marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia, odnosząc się do szefa PiS.
Dziennikarze pytali w czwartek Hołownię o opinię prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, według którego Trzecia Droga oszukała swoich wyborców, ponieważ nie realizuje swojego programu wyborczego.
„To dość duża odwaga w ustach człowieka, który naobiecywał ludziom, a jego formacja razem z nim, że będzie inaczej, że wystarczy nie kraść, że będzie dobra zmiana. A tymczasem dzień po dniu i krok po kroku okazuje się, że była to dobra zmiana wyłącznie dla środowiska Zjednoczonej Prawicy” – powiedział Hołownia.
„Nie chcę już nawet komentować tych wszystkich retorycznych podrygów przedwyborczych Zjednoczonej Prawicy i jej przedstawicieli, bo oni już nie wiedzą, jak wyjść do Polaków i powiedzieć im, że można im jeszcze raz zaufać. Nie należy im zaufać” – powiedział.
Według niego „to są ludzie, którzy nie rozliczyli się z tego, co rozkradli, nie rozliczyli się z tego, co zdefraudowali, nie rozliczyli się przed Polakami z tego zaufania, które sprzeniewierzyli”. „Najpierw powinni mieć odwagę wyjść i powiedzieć najzwyczajniej w świecie: przepraszamy, mamy teraz czas, w którym się zastanówmy nad swoim postępowaniem, pomyślimy jak odpokutować to, co zrobiliśmy, a później być może jeszcze raz wyjdziemy i poprosimy kogoś o zaufanie i głosy” – mówił Hołownia.
„Nie mieści mi się w głowie brak poczucia wstydu, brak poczucia realnej oceny swoich własnych dokonań i swojego własnego obozu. Tak więc, jeżeli premier Kaczyński chce zająć się rozliczaniem kogoś z wyborczych obietnic, niech najpierw rozliczy Mateusza Morawieckiego i Beatę Szydło (byli premierzy – przyp. PAP), a później zajmuje się innymi” – powiedział. (PAP)
Autor: Daria Kania
dk/ sdd/