Klubowe mistrzostwa świata w 2025 roku, po raz pierwszy z udziałem 32 drużyn, odbędą się w Stanach Zjednoczonych – poinformowała w piątek Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA). Dotychczas w tej impezie rywalizowało siedem zespołów, a gospodarzem były kraje z Azji lub Afryki.
„Przy wyborze kraju-gospodarza wzięto pod uwagę wymagania dotyczące infrastruktury i usług, a także szersze cele strategiczne turnieju” – uzasadniła FIFA w oświadczeniu.
Rok po tej imprezie Stany Zjednoczone zorganizują wraz z Kanadą i Meksykiem piłkarski mundial (również poszerzony – z 32 do 48 krajów).
FIFA już wcześniej zapowiedziała powiększenie klubowych MŚ z ośmiu do 32 drużyn – od 2025 roku. Turniej, dotychczas coroczny, będzie rozgrywany w nowej formule co cztery lata.
Obecnie posiadaczem tytułu jest Real Madryt, który w lutym pokonał w finale w marokańskim Rabacie saudyjski Al-Hilal 5:3.
W klubowych MŚ rywalizowali dotychczas mistrzowie sześciu kontynentów oraz zespół z kraju-gospodarza.
Wiadomo, że w rozszerzonych klubowych MŚ w 2025 wystąpią m.in. triumfatorzy dwóch poprzednich edycji, czyli – oprócz Realu – Chelsea Londyn, a także aktualny zwycięzca Ligi Mistrzów Manchester City.
Europa łącznie ma mieć 12 przedstawicieli, a np. Ameryka Południowa – sześciu. Ostateczny format poszerzonej imprezy, która potrwa ok. trzech tygodni, nie został jeszcze ustalony. (PAP)
bia/ co/