New York
52°
Sunny
7:13 am6:58 pm EDT
5mph
38%
29.89
TueWedThu
64°F
52°F
52°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Wiadomości
Polska

Kosiniak-Kamysz: Bez prezydenta nie da się pojednać Polaków

07.02.2025

Nie da się pojednać Polaków bez prezydenta, bo to prezydent ma mandat do łączenia i budowania wspólnoty – przekonywał w piątek wieczorem w Zagruszanach (Podlaskie), lider PSL, wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Mówił o tym na noworocznym spotkaniu działaczy PSL i Polski 2050, w którym uczestniczył także lider Polski 2050, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta RP, marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

„Chcę Polski, która zrealizuje naszą największą obietnicę, Trzeciej Drogi: PSL, Polski 2050, pojednania Polaków i tego się nie da zrobić bez prezydenta. Bo tak naprawdę tylko prezydent Rzeczpospolitej (…) ma przez pięć lat naprawdę największy, najsilniejszy mandat może nie do kreowania polityki gospodarczej, bezpieczeństwa czy nawet spraw międzynarodowych – choć tam ma swój udział – ale do łączenia Polaków, do budowania wspólnoty” – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Lider ludowców dodał, że to prezydent może oceniać pomysły rządu, opozycji, nie patrzeć na wyniki sejmowych głosowań, ale musi mieć niezależną pozycję, a taką trzeba najpierw osiągnąć. Kosiniak-Kamysz argumentował, że prezydent musi słuchać, ale też jednoczyć, wspierać i dawać nadzieję, widzieć wszystkich obywateli.

„To jest taka prezydentura, która mi się marzy. Nie doczekaliśmy jeszcze w Polsce takiej prezydentury. Były lepsze, gorsze” – powiedział wicepremier. Zaznaczył, że w obecnych trudnych czasach – jak to określił – „nie warto wystawiać Polski na niebezpieczne eksperymenty”.

Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że majowe wybory prezydenckie będą niejako drugą turą wyborów parlamentarnych z 2023 r., a wynik tych wyborów będzie determinował całą sytuację polityczną.

„Uwierzcie mi, jak wygra kandydat PiS – bo Karol Nawrocki jest kandydatem PiS (…) – to on nie będzie myślał o budowie silnej Polski, nie będzie myślał o bezpieczeństwie Podlasia, o rozwoju. On będzie myślał tylko o jednym: jak zrobić, żeby PiS wrócił do władzy i objął stery rządu i żeby oni mogli wrócić do wszystkich instytucji państwowych z siłą, której nigdy w życiu się nie spodziewalibyście, że to co było przez ostatnie osiem lat to było nic w porównaniu z tym z jakim planem idą po raz kolejny” – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Apelował o większe zaangażowanie się PSL i Polski 2050 w kampanię Szymona Hołowni, którego wizja prezydentury jest jego zdaniem właśnie o jednoczeniu Polaków. „Dzisiaj jak patrzę po zaangażowaniu – zacznę od środowiska naszego marszałka, ale również naszego – to nie widzę tego pełnego oddania tej misji” – powiedział prezes PSL.

Apelował o zjednoczenie się w działaniach.

„(…) wygrywając wybory parlamentarne uzyskaliśmy jakiś poziom zadowolenia i powiedzieliśmy: jeszcze wybory samorządowe (…), ale później – mam takie poczucie, że trochę na laurach osiedliśmy (..), że już to, co było do zrobienia zostało wykonane. Nie będzie pełnego zwycięstwa, pojednania Polaków, budowy silnej i szczęśliwej Polski i nie będzie dobrej i bardzo dobrej, najlepszej na świecie przyszłości dla naszych dzieci i wnuków, jak nie wygramy wyborów prezydenckich” – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Dodał, że tylko to zwycięstwo gwarantuje normalność, pojednanie, współpracę, ale też to, że prezydent będzie dostrzegał najsłabszych, ale także „nie będzie podcinał skrzydeł tym, którzy sobie dobrze radzą”. „To jest misja Szymona Hołowni dzisiaj w tych wyborach” – zapewnił.

O Szymonie Hołowni powiedział, że ma swoje poglądy, ale można go przekonać do innych racji. „Nie trzyma się kurczowo wyłącznie swojego stanowiska i jakiegoś poglądu, tylko słucha. Umiejętność słuchania u prezydenta jest moim zdaniem ważniejsza niż umiejętność nawet przekazywania swoich myśli i wypowiedzi” – powiedział szef PSL.(PAP)

rof/ kow/ godl/ mow/

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner