Po wybuchu Tesli Cybertruck pod hotelem w Las Vegas należącym do Donalda Trumpa nowojorska policja zwiększyła obecność wokół Trump Tower w Nowym Jorku. Podobne środki podjął także departament z Chicago wobec tamtejszego Trump Tower. W Nowym Jorku nie ma obecnie bezpośredniego zagrożenia dla wieżowca prezydenta-elekta, policja zdecydowała się niemniej zastosować środki prewencyjne na wszelki wypadek.
W Nowy Rok przed hotelem w Las Vegas należącym do prezydenta-elekta Donalda Trumpa doszło do potężnej eksplozji Tesli Cybertruck. W wyniku wybuchu zginęła jedna osoba, a siedem zostało rannych. W bagażniku pojazdu znaleziono fajerwerki i kanistry z paliwem. FBI i inne służby prowadzą śledztwo pod kątem potencjalnego ataku terrorystycznego.
W międzyczasie w Nowym Orleanie (Luizjana) doszło do innego zdarzenia, które może być powiązane z wybuchem pod Trump International Hotel w Las Vegas. Kierowca samochodu wjechał tam w tłum ludzi, zabijając co najmniej 15 osób. Zarówno Tesla Cybertruck z Las Vegas, jak i pojazd z Nowego Orleanu zostały wynajęte przy użyciu tej samej aplikacji carsharingowej Turo.
Po wydarzeniach z Luizjany i Nevady policja z różnych miejsc w całym kraju podjęła środki prewencyjne wobec nieruchomości należących do Donalda Trumpa – m.in. Trump Towers w Chicago i Nowym Jorku. Nowojorska policja zwiększyła liczbę patroli wokół wieżowca, zapewniając jednocześnie, że nie istnieje realne zagrożenie, a podjęte działania mają charakter zapobiegawczy.
Red. JŁ