Piknik myśliwski z jubileuszem w tle

Wojtek Maślanka

„Każdego roku przybywamy na ten piknik, żeby wspólnie spędzić czas oraz cieszyć się i podkreślić istotę wartości koła myśliwskiego, które jest aktywne i bardzo udziela się w naszej parafii” – podkreślił podczas powitalnego wystąpienia ks. bp Witold Mroziewski, proboszcz kościoła św. Krzyża na Maspeth.

Gospodarz miejsca, na którym odbywała się rodzinna impreza, przywitał także jej uczestników, myśliwych oraz głównego sponsora, którym była Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa. Odmówił również krótką modlitwę i udzielił okolicznościowego błogosławieństwa. Na zakończenie przekazał specjalne życzenia i gratulacje dla członków koła łowieckiego Saint Hubert Hunting and Fishing Club w związku z 15-leciem jego istnienia. Głos zabrał także jego kapelan ks. Dariusz Blicharz, który zachęcił zainteresowanych myślistwem oraz rybołówstwem do wstępowania w szeregi koła łowieckiego.

Podczas części oficjalnej, krótkie przemówienia wygłosili również goście specjalni zaproszeni na piknik. Maria Liszewska-Kuźma i Piotr Kuźma, tegoroczni marszałkowie kontyngentu z Maspeth, podziękowali myśliwym za zaangażowanie w działalność parafii św. Krzyża oraz w organizację pikników, które już na stałe wpisały się w kalendarz lokalnych imprez, a także zachęcili wszystkich do udziału w październikowej Paradzie Pułaskiego.

Z kolei menedżerka działającego na Maspeth oddziału Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej  Hanna Olszowska zachęciła wszystkich do korzystania z usług PSFCU oraz zaprosiła do odwiedzenia promocyjnego stoiska znajdującego się na terenie pikniku.

Pod koniec części oficjalnej wszyscy chóralnie odśpiewali tradycyjne „Sto lat” dedykowane członkom koła łowieckiego Saint Hubert Hunting and Fishing Club z okazji jubileuszu 15-lecia działalności. A później rozpoczęło się wspólne biesiadowanie i zabawa. Sprzyjała temu wyśmienita pogoda i świetna atmosfera panująca wśród osób uczestniczących w pikniku.

Z myślą o nich członkowie koła łowieckiego z Maspeth, wraz ze swoimi żonami, przygotowali wyśmienitą kuchnię myśliwską. Były swojskie przysmaki m.in.: bigos, szaszłyki, karkówka, kiełbaski z rożna, a także pierogi i placki ziemniaczane, a nawet specjalne nalewki. Na dzieci czekały lody, słodkości i pyszne ciasta. Przez cały czas do tańca przygrywał zespół „Bez szefa”, przy muzyce którego wszyscy świetnie się bawili aż do samego końca imprezy.

W trakcie imprezy przeprowadzono także loterię fantową z atrakcyjnymi nagrodami. Został również zaprezentowany program kabaretowy, który przygotował i przedstawił znany satyryk Andrzej Jakubiec, założyciel kilku polonijnych kabaretów, takich jak: Pajnt, Szopa, $zopa Biss oraz Erka. 

Z przebiegu tegorocznego pikniku myśliwskiego zadowoleni byli nie tylko jego uczestnicy, ale również organizatorzy. Józef Dąbrowski, szef koła łowieckiego z Maspeth nie krył radości z powodu bardzo udanej imprezy.

„Mieliśmy ponad 300 osób i świetną pogodę, więc myślę, że piknik zakończył się sukcesem. Poza tym odbył się w przyjemnej atmosferze i wszyscy uczestnicy byli zadowoleni, co nas niesamowicie cieszy, tym bardziej, że to także początek jubileuszu 15-lecia działalności Saint Hubert Hunting and Fishing Club” – podkreślił jego prezes. Dodał też, że jest bardzo zadowolony z codziennej działalności koła łowieckiego, któremu przewodzi.

„Mamy bardzo aktywnych członków, którzy się udzielają zarówno w klubie, na polowaniach, jak i są zaangażowani w działalność parafii św. Krzyża. Bierzemy też udział we wszystkich ważnych polonijnych imprezach i konkursach myśliwskich jak np. w Polonijnych Mistrzostwach Strzeleckich Wschodniego Wybrzeża o Puchar Konsula Generalnego RP w Nowym Jorku, czy też zawodach klubowych” – wyjaśnił Józef Dąbrowski. 

„Na pewno w kolejnych latach będziemy chcieli jeszcze bardziej rozwinąć i rozszerzyć naszą działalność oraz doroczny piknik. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się także zaprosić na tę imprezę kolegów z Klubu Myśliwskiego Łoś z New Britain w stanie Connecticut. Będziemy się także starali zachęcić do udziału w pikniku jeszcze więcej mieszkańców Maspeth” – dodał wiceprezes Andrzej Sikorski.

Z kolei łowczy Bogdan Stypułkowski zwrócił się do osób zainteresowanych myślistwem, łowiectwem i rybołówstwem do wstępowania w klubowe szeregi.

„Mamy jeszcze kilka wolnych miejsc w naszym kole więc każdy jest mile widziany. Jeśli spełni wszystkie warunki i odbędzie staż to ma szansę do nas dołączyć na stałe” – podkreślił  Bogdan Stypułkowski. Obecnie klub myśliwski z Maspeth liczy 26 członków. 

W związku z jubileuszem 15-lecia działalności Saint Hubert Hunting and Fishing Club na Maspeth, planowane są kolejne imprezy mające rocznicowy charakter, m.in. zabawa hubertowska.