Polonia nadal rządzi na Greenpoincie

Wojtek Maślanka

Czwarta edycja biało-czerwonej parady samochodów odbyła się w niedzielę, 5 maja, i mimo nie najlepszej aury przyciągnęła sporo ludzi oraz zmotoryzowanych osób, które w m.in. pojazdach z czasu PRL-u udekorowanych polskimi barwami narodowymi czynnie uczestniczyły w przejażdżce po nowojorskich ulicach. Wśród uczestników byli członkowie klubów samochodowych Auta PRL New York oraz Polish Automotive Club of America, jak i osoby niezrzeszone. Nie brakowało motocyklistów z różnych polonijnych klubów.

Część oficjalna miała miejsce na parkingu przed główną siedzibą Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej na Greenpoincie, gdzie licznie zebrała się Polonia. Wśród uczestników można było zobaczyć m.in. menedżerów i pracowników tej instytucji finansowej, przedstawicieli ZHP i różnych organizacji oraz uczniów, nauczycieli i dyrekcję m.in. Polskiej Szkoły im. Marii Konopnickiej na Greenpoincie. Był zespół folklorystyczny Krakowianki i Górale oraz reprezentanci polonijnych organizacji.

Uroczystość rozpoczęła się od powitania gości honorowych przez organizatora akcji Grzegorza Maziarza. Wśród nich byli m.in.: konsul generalny Adrian Kubicki, radny z Greenpointu Lincoln Restler, nowy prezes Centrum Polsko-Słowiańskiego Paweł Pachacz, komendant naczelny Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej Tadeusz Antoniak, Wielki Marszałek Parady Pułaskiego 2024 Piotr Praszkowicz z żoną Dorotą oraz proboszcz parafii św. Stanisława Kostki na Greenpoincie ks. Grzegorz Markulak.

Po raz pierwszy uroczystości tej towarzyszyło podniesienie biało-czerwonej flagi. Na maszt znajdujący się na parkingu przed głównym oddziałem PSFCU oraz przy bardzo ruchliwym trakcie komunikacyjnym – McGuinness Boulevard – wciągnął ją Wielki Marszałek Parady Pułaskiego 2024 Piotr Praszkowicz. Ceremonii towarzyszył Mazurek Dąbrowskiego, chóralnie odśpiewany przez zgromadzonych. Po wysłuchaniu hymnu amerykańskiego rozpoczęły się oficjalne wystąpienia.

Pierwsze przemówienie wygłosił konsul generalny Adrian Kubicki. Nawiązał w nim do tematu polskiej flagi oraz patriotyzmu, jaki cechuje Polonię mieszkającą z dala od ojczyzny.

„Jak już wrócę do Polski, to będę pokazywał zdjęcia z takich uroczystości, bo to jak państwo potraficie się cieszyć z polskich barw i symboli narodowych oraz świętować różne rocznice, może być świetnym przykładem dla wielu Polaków mieszkających w kraju, którzy nie potrafią czerpać z tego radości – podkreślił konsul generalny. – Tak więc należą się wam ogromne wyrazy wdzięczności i brawa za to, że pamiętacie o polskich świętach i przekazujecie swój patriotyzm dzieciom oraz sobie nawzajem. Pokazujecie także sąsiadom, którzy tu mieszkają, że Greenpoint nadal jest polską dzielnicą. Dzięki temu można powiedzieć, że my tu rządzimy!” – stwierdził Adrian Kubicki, otrzymując za te słowa ogromny aplauz. Konsul nawiązał też do 20. rocznicy wstąpienia Polski do UE, która minęła 1 maja. Podkreślił, że jej zalążka należy szukać w odległych czasach w środkowej Europie, kiedy to poprzez związek Polski i Litwy powstała Rzeczpospolita Obojga Narodów.

„Gwarantowała ona wolność i prawa wszystkim ludziom bez względu na narodowość, religię i swoją tożsamość. Były to prawa, których zachodnia Europa nie miała jeszcze przez wiele lat. I to przypieczętowała później Konstytucja 3 maja, która była drugą po amerykańskiej nowoczesną konstytucją na świecie. Dlatego jako Polacy powinniśmy być z tego dumni” – zaznaczył dyplomata. Wspominał również o przywiązaniu do tradycji, jaką ze sobą niesie kultywowanie święta związanego z kolejnymi rocznicami uchwalenia Konstytucji 3 maja, a także o patriotyzmie Polaków podczas walki o wolność, czy to podczas zaborów, wojny polsko-bolszewickiej, czy też podczas drugiej wojny światowej i późniejszej walki z komunizmem.

„Jeśli ktoś pyta lub mówi nam, co jest potrzebne, żeby demokracja zwyciężyła, to odpowiedź jest jedna – potrzebny jest polski duch. Duch solidarności i miłości do wolności bezwzględnej” – podkreślił konsul generalny. Na koniec swojego przemówienia zaznaczył, że takie patriotyczne postawy, jak obchodzenie Święta Polskiej Flagi, i sposób w jaki jest ono czczone na Greenpoincie, dowodzą, że najlepszymi ambasadorami polskości jest Polonia.

Głos zabrał także Wielki Marszałek Parady Pułaskiego Piotr Praszkowicz, który zachęcił wszystkich do udziału w październikowej manifestacji polskości na manhattańskiej Piątej Alei. Zwrócił uwagę na dominujące na niedzielnej uroczystości polskie barwy narodowe i podkreślił, że taka też, a nawet jeszcze bardziej biało-czerwona zawsze jest Piąta Aleja podczas Parady Pułaskiego.

„Liczę na was, że licznie pojawicie się na niej 6 października” – dodał na zakończenie Wielki Marszałek 2024.

Kolejnym mówcą był greenpoincki radny Lincoln Restler. Swoje przemówienie rozpoczął od informacji dotyczącej jego pradziadków, którzy byli polskimi emigrantami. Wspominał o polskości Greenpointu i dwujęzycznym polsko-angielskim programie nauczania w szkole publicznej PS 34. Przekazał także słowa uznania za wkład, jaki nasi rodacy wnoszą w życie dzielnicy.

„Dziękuję za celebrowanie i podtrzymywanie polskiej kultury” – dodał na zakończenie przemówienia wyrażając jednocześnie wdzięczność za możliwość uczestnictwa w majowej uroczystości.

Również gratulacje dla organizatorów Dnia Flagi połączonej z paradą starych samochodów wyraził nowy prezes Centrum Polsko-Słowiańskiego Paweł Pachacz. Przy okazji zaprosił wszystkich do uczestnictwa w wydarzeniach organizowanych przez instytucję, którą obecnie kieruje.

Pod koniec części oficjalnej ks. Grzegorz Markulak, w związku z tym, że pod koniec czerwca dobiega końca służba dyplomatyczna konsula generalnego Adriana Kubickiego, w imieniu Polonii przekazał mu podziękowania za uczestnictwo w patriotycznych wydarzeniach odbywających się na Greenpoincie.

„To był dla mnie ogromny zaszczyt być z państwem co roku na tej uroczystości oraz wszystkich innych spotkaniach, których były setki, a może nawet tysiące. Pozostanie to w moim sercu” – zapewnił w odpowiedzi dyplomata. Dodał, że również na pewno będzie pamiętał o wszelkich prośbach, sugestiach i pomysłach polonijnych, o których z nim rozmawiano. Obiecał przekazać je dalej i zachęcać wszystkich do współpracy z Polonią, która posiada ogromny potencjał, siłę i moc. Na zakończenie części oficjalnej ks. Grzegorz Markulak odmówił krótką modlitwę, udzielił wszystkim błogosławieństwa oraz poświęcił pojazdy i uczestników polonijnej uroczystości.

Następnie odbył się krótki program artystyczny w wykonaniu dzieci z zespołu folklorystycznego Krakowianki i Górale, który zaśpiewał kilka patriotycznych piosenek. Później, po krótkiej przerwie na posiłek, czyli ciepłych kiełbaskach serwowanych z foodtrucka oraz słodkości i kawy, przygotowanej przez przedstawicieli PSFCU, nastąpiło przecięcie wstęgi dającej początek paradzie starych samochodów i motocykli „pamiętających” czasy PRL-u, a także innych pojazdów udekorowanych biało-czerwonymi barwami.

Wstęgę przecięli wspólnie: reprezentująca PSFCU Dorota Podgórska, Danuta Bronchard – dyrektorka Polskiej Szkoły im. Marii Konopnickiej na Greenpoincie wraz z jej uczniami, a także dzieci z zespołu Krakowianki i Górale z opiekunką Elżbietą Hetnar. Był to znak do rozpoczęcia parady bało-czerwonych samochodów, która obejmowała przejazd ulicami Greenpointu, Maspeth i Ridgewood, a także most Kościuszki, gdzie na chwilę wszyscy się zatrzymali, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia.