Dr Joseph Dituri – po raz pierwszy od 1 marca – wypłynął w piątek na powierzchnię. Wcześniej ponad 3 miesiące spędził pod wodami Key Largo na Florydzie, na głębokości 22 stóp. Wykładowca żył na dnie Szmaragdowej Laguny w Jules’ Undersea Lodge – jedynym podwodnym hotelu w Stanach Zjednoczonych.
55-letni Dituri jest inżynierem biomedycyny i weteranem Marynarki Wojennej. Na co dzień wykłada na Uniwersytecie Południowej Florydy.
Naukowiec spędził 100 dni pod wodą w ramach Project Neptune 100 – inicjatywy badawczej, zorganizowanej przez Fundację Rozwoju Zasobów Morskich z siedzibą w Key Largo. Zgodnie ze stroną internetową 55-latka – w czasie ponad 3-miesięcznego pobytu w podwodnym hotelu przeprowadzał badania nad ochroną oceanów oraz wpływem kompresji na ludzkie ciało.
Dituri zauważył, że pod wpływem ciśnienia wody jego wzrost zmniejszył się o pół cala. Z badań 55-latka mogą wyniknąć jednak istotne benefity dla ludzkości. Naukowiec rozpoczął eksperyment z hipotezą, iż zwiększone ciśnienie może pomóc ludziom żyć dłużej i zapobiegać chorobom, związanym ze starzeniem się.
55-latek ma ponadto nadzieje, że jego badania posłużą wynalezieniu metody leczenia różnych chorób, w tym urazowego uszkodzenia mózgu.
Red. JŁ
Źródło: CNN