Shining Star dla Kasi Ziółkowskiej  

Wojtek Maślanka

„Wyróżnienie to jest dla mnie dużym zaskoczeniem ponieważ na co dzień widzę wokół mnie wiele osób, które są niezwykłymi ludźmi i działają w środowisku polonijnym jak również organizacjach kościelnych” – powiedziała „Nowemu Dziennikowi” tegoroczna laureatka wyróżnienia honorującego najbardziej aktywnych i widocznych działaczy wśród etnicznych społeczeństw emigracyjnych zamieszkujących Brooklyn i Queens, a więc dzielnice podlegające pod diecezję brooklyńską. 

„Jest to dla mnie także ogromna lekcja pokory” – dodała nasza rozmówczyni.

Tegoroczna ceremonia wręczania odznak i statuetek Shining Star osobom, które w sposób szczególny wspierają imigrantów, a także poprzez ciężką pracę, poświęcenie, postawę oraz wierność swojej kulturze i tożsamości stanowią przykład dla innych, odbyła się 19 kwietnia i miała miejsce w Gargiulo’s Restaurant na Brooklynie.

Katolickie Służby Migracyjne w tym roku wyróżniły przedstawicieli kilkunastu grup etnicznych. Wśród nich – prócz Kasi Ziółkowskiej – były osoby reprezentujące następujące społeczności: brazylijską, chińską, chorwacką, filipińską, garifuańską, ghańską, indonezyjską, indyjską obrządku łacińskiego, irlandzką, kolumbijską, koreańską, litewską, meksykańską, pakistańską, wietnamską, włoską i zachodnioindyjską. Pokazuje to jak bardzo zróżnicowani etnicznie są mieszkańcy Brooklynu i Queensu. Tę wielokulturowość było także widać podczas wręczania nagród, bowiem niektórzy wyróżnieni ubrani byli w regionalne stroje lub też mieli założone elementy wskazujące na narodowość, którą reprezentują.

Jak zawsze, uroczystość uhonorowania liderów „dobroci” przez Catholic Migration Services cieszyła się dużym zainteresowaniem. Prócz laureatów wyróżnienia Shining Star uczestniczyły w niej ich rodziny, przyjaciele i znajomi, a także przedstawiciele różnych organizacji, etnicznych parafii i diecezji brooklyńskiej.

Ceremonii wręczenia statuetek i odznak Shining Star przewodził ordynariusz brooklyński biskup Robert Brennan. Towarzyszył mu biskup Witold Mroziewski oraz ks. Patrick Keating, dyrektor wykonawczy Catholic Migration Services.

Jeśli chodzi o społeczeństwo polonijne to w tym roku Catholic Migration Services uhonorowała Kasię Ziółkowską, od wielu lat zaangażowaną w działalność polonijną, religijną i niesienie wsparcia oraz pomocy innym, zwłaszcza w parafii św. Krzyża na Maspeth, gdzie mieszka od chwili przyjazdu do Nowego Jorku w 1995 roku. Od samego początku życia na emigracji jest bardzo zaangażowana w swoją parafię, gdzie dzieli się swoją miłością do modlitwy i muzyki oraz poświęca swój czas na różne działania.

Jest nauczycielką w Szkole Języka i Kultury Polskiej im. św. Jana Pawła II, uczy religii, zasiada w zarządzie komitetu parafialnego oraz współorganizuje polskie festiwale i koncerty. Poza tym jest współzałożycielką i liderką grupy modlitewno-muzycznej Te Deum oraz wiceprezesem nowojorskiego Koła Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II. Jak czytamy w Księdze Pamiątkowej wydanej przy okazji tegorocznej ceremonii wręczania wyróżnień Shining Star – przynależność do Kościoła katolickiego pozwoliła jej się rozwijać, a parafia św. Krzyża odegrała kluczową rolę w jej emigracyjnym życiu i stała się to jej drugim domem.

Na przestrzeni lat działalność na rzecz polonijnego i parafialnego społeczeństwa dodała jej odwagi, energii i spokoju, ale była także źródłem wsparcia duchowego i społecznego. Dlatego też przez całe swoje emigracyjne życie, jako wolontariusz, z przyjemnością oddawała się pracy społecznej związanej z działalnością parafii św. Krzyża oraz  Polonią, okazując dumę ze swojej wiary i polskich korzeni. Dla niej – jak stwierdziła – służenie innym jest nagrodą samą w sobie oraz największym spełnieniem potrzeby jej serca i duszy, a także wypełnianiem dziedzictwa św. Jana Pawła II.

Jest również wdzięcznością dla Boga i Jego miłości, której doświadczyła pokonując różne przeszkody jakie stanęły na jej życiowej drodze. Dlatego też oznaczenie Shining Star przyjęła z pokorą i pewnym wahaniem ponieważ nie lubi być wyróżniania. Kasia Ziółkowska swoją pracę na rzecz Polonii, a także kościołów i organizacji katolickich wykonuje także z myślą o tym, żeby słowa „Bóg, honor, ojczyzna” i wiążąca się z nimi postawa nie zaginęły w naszej polonijnej rzeczywistości.

„Wyróżnienie to jest dla mnie motywacją do bycia jeszcze lepszym człowiekiem i jeszcze cięższej pracy oraz – powtórzę to jeszcze raz – ogromną lekcją pokory” – podkreśliła nasza rozmówczyni.  Dodała też, że w chwili, w której znalazła się już w towarzystwie przedstawicieli innych nacji z przeróżnych zakątków świata poczuła dumę, że mogła reprezentować Polonię w gronie ludzi, dla których wiara jest pomostem w codzienności. Było to dla niej także ogromne przeżycie.

„Jestem za to wyróżnienie ogromnie wdzięczna naszym polonijnym księżom, z którymi od wielu lat współpracuję i traktuję je jako podziękowanie z ich strony” – stwierdziła Katarzyna Ziółkowska. Słowa wdzięczności skierowała również do biskupa Roberta Brennana, biskupa Witolda Mroziewskiego oraz ks. Grzegorza Stasiaka, koordynatora Posługi Duszpasterskiej dla Polskich Imigrantów. Nagrodę Shining Star dedykowała swoim rodzicom – Halinie i Tadeuszowi Ziółkowskim – oraz córce Agnieszce, którzy oczywiście towarzyszyli jej w tym wyjątkowym momencie i ceremonii.

Shining Star to doroczna nagroda wręczana najbardziej wyróżniającym się przedstawicielom różnych grup etnicznych, którzy działają na rzecz osób znajdujących się w potrzebie. Przyznawana jest przez Catholic Migration Services, organizację działającą przy diecezji brooklyńskiej. W przeszłości Shining Star otrzymali znani w Polonii działacze, m.in.: dr Dorota Andraka, dr Iwona Korga, Artur Dybanowski, Krzysztof Gospodarzec, Janusz Grabinski, Wojciech Maślanka, a także ks. Grzegorz Stasiak.