W całym kraju i we wszystkich innych dzielnicach Nowego Jorku wskaźnik kradzieży aut pogorszył się w ostatnich latach, ale nie na Staten Island. Dlaczego tak się stało? Według NYPD to zasługa nowego podejścia policjantów. Nowatorska metodyka zaczyna być obecnie stosowana w całym mieście.
Prewencja i tajniacy, kajdanki i odznaki – to nie powstrzymało złodziei przed, częstszymi ostatnio, kradzieżami samochodów. NYPD zmieniła więc podejście do tej kwestii – teraz stawia na informacje, które pomagają im poszukiwać skradzionych aut i fałszywych tablic rejestracyjnych.
„Wdrożyliśmy 24-godzinny zespół śledzący” – powiedział zastępca komendanta Joseph Gulotta. „Są zarówno na ulicy, jak i w biurze. Śledzili każdy samochód skradziony w New Jersey i ewoluowali tak, że teraz śledzą każdy samochód skradziony w Nowym Jorku „.
Jak przekazał Gulotta – w zeszłym roku policjanci z Nowego Jorku zaczęli częściej wymieniać się informacjami z funkcjonariuszami z New Jersey. Na połączenie sił wpadli po odkryciu szerokiej i zorganizowanej sieci kradzieży, bezpośrednio powiązaną ze Stanem Ogrodów.
„Wychodzimy i szukamy samochodów-widm, bo wiele razy, gdy te samochody są kradzione, widzimy tymczasowe, sfałszowane tablice rejestracyjne” – powiedział Gulotta.
Gdy już zauważą skradzione auto, nie działają pochopnie, tylko zatrzymują ruch na drogach i mostach, aby wpędzić złodzieja w pułapkę. Strategia ta bardzo często skłania złodziei do porzucania samochodów i ucieczki.
Według porucznika Josepha Bella, to dużo bezpieczniejsze, niż rozpoczynanie policyjnego pościgu. NYPD z powodzeniem wykorzystała ten sposób w ubiegłym roku aż 20 razy.
Liczba kradzieży samochodów w mieście gwałtownie wzrosła w ciągu ostatnich pięciu lat. Tylko w ubiegłym roku wskaźnik skoczył o 15% w całym mieście, ale na Staten Island liczba kradzieży samochodów spadła w ubiegłym roku o 11%.
Red. JŁ