W stanie Nowy Jork rozpoczęły się ćwiczenia symulujące „incydent nuklearny” z udziałem Departamentu Obrony, Departamentu Energii, Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego, FBI oraz Narodowej Administracji Bezpieczeństwa Nuklearnego. Trwające pięć dni ćwiczenia pozwolą na przetestowanie procedur i reakcji na wypadek takiego zdarzenia.
Od 26 do 31 stycznia trwają w stanie Nowy Jork ćwiczenia z zakresu reakcji na „incydenty nuklearne”. Ćwiczenia odbywają się w miastach Schenectady, Saratoga i Albany, a także na bazie Powietrznej Gwardii Narodowej w Stratton oraz na lotnisku w Albany.
FBI informuje, że mieszkańcy mogą zauważyć w tych okolicach nietypową aktywność samolotów wojskowych oraz służb w specjalistycznych kombinezonach. Agencja podkreśla jednak, że są to jedynie ćwiczenia i nie należy się w związku z tym jakkolwiek niepokoić.
Głównym celem ćwiczeń jest zachowanie gotowości operacyjnej na wypadek „incydentu nuklearnego” – zarówno w kraju, jak i za granicą. Ćwiczenia odbywają się co dwa lata od 2012 roku.
Pomimo uspokajających komunikatów manewry wzbudziły obawy części mieszkańców, m.in. ze względu na ich rzekomo nietypowo dużą skalę.
Red. JŁ