Kilkanaście obrazów, grafik oraz rzeźbę można było zobaczyć na nietypowej, sakralnej wystawie „Krucyfiks-Crucifix” zorganizowanej w kościele św. Stanisława Kostki na Greenpoincie. Była to pierwsza tego typu ekspozycja prac polskich artystów w metropolii nowojorskiej.
Wojtek Maślanka
Przez dwa weekendowe dni – 9 i 10 marca – mieszkańcy Greenpointu mogli oglądać sztukę sakralną związaną z męką i cierpieniem Chrystusa. W prezentowanych pracach dominowały wielkopostne elementy – krzyż oraz podobizna Chrystusa w cierniowej koronie. Były także obrazy pokazujące ukrzyżowanego Jezusa wkomponowanego w kotwicę – jeden z pierwszych chrześcijańskich symboli.
„Ta wystawa idealnie wpasowała się w czas, który obecnie przeżywamy, ponieważ tematyka krzyża Chrystusa, jego męki i śmierci na krzyżu jak najbardziej pasuje do okresu Wielkiego Postu” – podkreślił w rozmowie z „Nowym Dziennikiem” ks. Grzegorz Markulak, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki, który udostępnił tzw. dolny kościół (sala w piwnicznej części świątyni) na zorganizowanie tej wyjątkowej ekspozycji. Jej kuratorem był znany polonijny artysta plastyk oraz promotor polskiej sztuki Janusz Skowron, który od dawna planował zorganizowanie takiej wystawy. Inspiracją do tego była podobna ekspozycja, którą widział w Warszawie.
„Odwiedzając Polskę w 2017 roku z wielkim zainteresowaniem obejrzałem w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej wystawę pt. „Sztuka krzyża. Krzyż w sztuce”. Tematyką eksponowanych kilkudziesięciu prac był motyw krzyża, podejmowany w sztuce od starożytności do dziś. Obok obiektów o przeznaczeniu sakralnym prezentowane były dzieła wielkich mistrzów, takich jak: Salvador Dali, Jackson Pollock, Zdzisław Beksiński czy Władysław Hasior. Wśród nich zobaczyłem też prace moich nowojorskich znajomych: fotografika Jana Hausbrandta, rysownika-ilustratora Janusza Kapusty czy rzeźbiarza Andrzeja Szczepańca” – wyjaśnił Janusz Skowron. Dodał, że dodatkowym impulsem były prace o tematyce sakralnej, które zobaczył dwa lata później podczas oglądania prywatnej kolekcji sztuki na Greenpoincie.
„Wówczas przypomniałem sobie warszawską wystawę i zadałem pytanie: czy nie można zorganizować w polskich kościołach w metropolii nowojorskiej wystawy z motywem krzyża?” – wspominał kurator. Okazało się, że na pozytywną odpowiedź nie musiał długo czekać, bowiem zainteresowanie taką ekspozycją od razu wyraził ks. Grzegorz Markulak, ówczesny wikariusz parafii św. Stanisława Kostki na Greenpoincie, a obecnie jej proboszcz. Było to jeszcze przed pandemią.
„Gdy rozpoczęły się przygotowania do tego projektu, zaczął się Covid. Do tematu powróciłem w tym roku – podkreślił Janusz Skowron. – Dzięki życzliwości ks. Grzegorza, w końcu udało się zaprezentować wystawę 'Krucyfiks-Crucifix’”.
Na pierwszą ekspozycję jej kurator wybrał prace, które były w jego kolekcji oraz nadesłane przez artystów z Polski z myślą o tej wystawie. Ich tytuły oraz tematy to: krzyż, Jezus na krzyżu, Jezus Frasobliwy, Pantokrator, Chrystus w koronie cierniowej, Chrystus na kotwicy, Chrystus Zmartwychwstały.
Publiczność miała okazję obejrzeć 20 prac, których autorami było sześciu polskich artystów: Leszek Kuchniak z Rzeszowa zaprezentował linoryt barwny, przemyślanin Henryk Lasko pokazał grafiki w technice monotypii, Robert Kalkowski ze Starachowic wyeksponował płaskorzeźbę w drewnie lipowym, a Janusz Skowron obrazy i rysunki. Zaprezentowane były także obrazy nieżyjących już artystów: Feliksa Brudka oraz Artura Skowrona.
Wystawa cieszyła się dużym zainteresowaniem zarówno wiernych skupionych w parafii św. Stanisława Kostki, jak i mieszkańców Greenpointu oraz okolicznych nowojorskich dzielnic. Na pewno duży wpływ na to miał fakt, że była to pierwsza w polonijnej historii ekspozycja sztuki sakralnej współczesnych artystów, oraz że zorganizowana była w odpowiednim czasie.
„Zdaniem moim i licznej publiczności wystawa idealnie wpisała się w czas przedwigilijny Drogi Krzyżowej, …wizualna wielkanocna inspiracja, artystyczne refleksje na tematy krzyża i męki Pańskiej…. dopełnienie” – powiedział z dumą jej pomysłodawca i kurator. Pod jej wielkim wrażeniem był proboszcz parafii św. Stanisława Kostki na Greenpoincie, który nawet osobiście zachęcał wiernych, podczas mszy świętych i różnych nabożeństw wielkopostnych odprawianych w tym czasie w kościele, do obejrzenia tej wyjątkowej ekspozycji.
„Ludzie chętnie schodzili do dolnej sali kościelnej, by zobaczyć obrazy o tematyce religijnej i związanej z męką Jezusa Chrystusa. Oglądali, ale także chętnie rozmawiali z panem Januszem, który opowiadał i wyjaśniał im ideę tych prac. Wywiązała się bardzo specyficzna relacja pomiędzy odbiorcami sztuki i autorem kilku prac oraz kuratorem wystawy. Panowała bardzo przyjazna atmosfera, która była połączona z medytacją i rozważaniem Męki Pana Jezusa” – opowiadał ks. Grzegorz Markulak. Wspomniał też o grupie amerykańskiej, która była zachwycona tą wystawą.
„To było bardzo ciekawe doświadczenie, mające miejsce w niedzielę po mszy św. o godz. 9 rano. Anglojęzyczni parafianie oraz uczniowie naszej szkoły – Akademii św. Stanisława Kostki – wraz z nauczycielami poszli obejrzeć te obrazy, które zrobiły na nich bardzo duże wrażenie” – wspominał kapłan. Dodał też, że jego osobiście bardzo zaskoczyły, ale i zafascynowały obrazy Jezusa Chrystusa z kotwicą.
„Do tej pory nie miałem wyobrażenia, że taka była myśl pierwszych chrześcijan, ich sposób przedstawienia Chrystusa ukrzyżowanego z kotwicą. Ogólnie symbolem chrześcijaństwa w pierwszym wieku była ryba, która też może kojarzyć się z kotwicą. Tak więc prace śp. Artura Skowrona, przedstawiające ukrzyżowanego Chrystusa wraz z kotwicą symbolizują połączenie nieba z ziemią, takie zakotwiczenie wiary, która musi mieć także przełożenie na codzienne życie” – wyjaśnił ks. Grzegorz Markulak. Dodał, że grecka nazwa ryby „ichthys” oznacza „Jezus Chrystus, Syn Boży, Zbawiciel”.
„Dlatego też obrazy Artura Skowrona zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Oczywiście pozostałe prace też, ale ich formy pokazania Chrystusa na krzyżu są nam bardziej znane i aż tak bardzo nie zaskakują” – podkreślił kapłan.
Podążając za myślą ks. Markulaka można też alegorycznie stwierdzić, że obrazy ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa połączonego z kotwicą symbolizują całe Triduum Paschalne, ponieważ kotwica poprzez marynistyczne konotacje może też kojarzyć się z rybą (oba elementy należą do pierwszych symboli chrześcijaństwa), a ta z Ostatnią Wieczerzą, a poprzez swój kształt może także symbolizować krzyż, czyli śmierć Chrystusa. Kotwica to także symbol nadziei, a ryba – nieśmiertelności, odrodzenia i nowego życia, czyli zmartwychwstania.
Wystawa „Krucyfiks-Crucifix” była pierwszą tego typu ekspozycją prac o sakralnej, wielkopostnej, ale i wielkanocnej tematyce i wymowie, i na pewno nie ostatnią. Zarówno jej pomysłodawca i kurator Janusz Skowron, jak również ks. Grzegorz Markulak, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki, wyrazili chęć i gotowość do jej kontynuowana, a nawet rozszerzenia o nowe dzieła w kolejnych latach. Istnieje także możliwość pokazania tych prac w innych polonijnych kościołach.