Piękne ludowe stroje z różnych stron Polski, rewelacyjny śpiew i taniec, a przede wszystkim świąteczny program artystyczny spowodowały, że Audytorium św. Stanisława Kostki na Greenpoincie wyglądało niczym broadwayowski teatr. Publiczność nie tylko wypełniła salę do ostatniego miejsca, ale też przez dwie godziny nie odrywała wzroku od tego, co działo się na scenie.
Doroczne, świąteczne przedstawienie dziecięcego zespołu folklorystycznego Krakowianki i Górale odbyło się w niedzielne popołudnie, 11 grudnia, i cieszyło się ogromnym zainteresowaniem. Dwugodzinny program artystyczny składał się z dwóch części wypełnionych śpiewem i tańcem, ciekawymi aranżacjami, piękną scenografią i strojami.
Praktycznie od samego początku publiczność z wielkim zainteresowaniem oglądała pokaz umiejętności polonijnych dzieci, które były nie tylko świetnie przygotowane do występu, ale również czuły się na scenie jak „ryba w wodzie”. To na pewno zasługa ich opiekunów artystycznych, doświadczenia jakie zdobywają z każdym występem, ale przede wszystkich ciężkiej pracy podczas prób. A zespół ten tworzą dwie grupy dzieci w wieku od 3 do 12 lat.
W pierwszej części występu można było zobaczyć różne pląsy i zabawy dziecięce, poleczki i śląskie tańce, a także usłyszeć odpowiednio do tego dobrane piosenki. Tę część programu zaprezentowały dzieci młodsze, stanowiące połowę ponad 50-osobowego zespołu. Natomiast grupa starsza w swoim repertuarze miała repertuar góralski – był taniec zbójników z ciupagami, taniec góralek z chustami, a także niesamowicie efektywny śpiew z tzw. helokaniem na dwa głosy. Wszystko zakończyło się długimi brawami, którymi publiczność nagrodziła młodych artystów.
Po krótkiej przerwie, podczas której można było napić się kawy oraz spróbować pysznych wypieków z Cafe Riviera oraz z Syrena Bakery na scenie pojawił się cały zespół. Szybko okazało się, że właściwie ta pierwsza część stanowiła tylko preludium do tego co grupa Krakowianki i Górale zaprezentowała podczas jasełek.
Typowo świąteczny program artystyczny okazał się prawdziwym hitem. Był nie tylko bardzo urozmaicony, ale również pięknie przedstawiony co spowodowało, że widownia była oczarowana i z ogromnym zainteresowaniem oraz zachwytem obserwowała i słuchała tego, co działo się na scenie. Była tradycyjna szopka ludowa, Matka Boska z Józefem i małym Jezuskiem, archanioł, anioły, Trzej Królowie z wielbłądem, a także pasterze, którzy reprezentowali kilka różnych regionów polskich: krakowski, rzeszowski, opoczyński, łowicki, śląski, lubelski, a także podhalański. Dzieci tańczyły i śpiewały znane przyśpiewki z odpowiednio dobranymi i przerobionymi słowami, tak żeby wszystko idealnie pasowało do programu jasełek. Ten taniec i śpiew stanowił ich prezent dla nowonarodzonej Dzieciny.
Niesamowicie efektywne było też pojawienie się stada ponad dwudziestu owieczek i baranków, które zatańczyły dla małego Dzieciątka i zaśpiewały do snu piękną kolędę „Lulajże Jezuniu”. Również Trzej Królowie, którzy przybyli z wielbłądem i darami zostali bardzo ciepło przyjęci i odebrani przez publiczność, tym bardziej, że jeden z nich – Andrzejek Michoń pięknie zaśpiewał pastorałkę „Dnia jednego”.
Podczas jasełek wszystkie dzieci pięknie śpiewały i odgrywały swoje role, a szczególnie wyróżniały się solistki – Victoria Pikuła, Monika Chibowska i Mia Bayas – oraz skrzypaczki – Alicja Rutkowksa, Gabriela Robert i Emilka Idec – a także wspomniany wcześniej solista Andrzejek Michoń.
Specjalne podziękowania do wszystkich skierował ks. Grzegorz Markulak, proboszcz parafii św. Stanisława Kostki, przy której działa zespół i zarazem jego opiekun duchowy. Kapłan w swoim przemówieniu zwrócił uwagę na promowane w przedstawieniu wartości chrześcijańskie i polskie tradycje bożonarodzeniowe.
Słowa wdzięczności skierował w stronę opiekunów artystycznych zespołu: Elżbiety Hetnar (kierowniczka), Haliny Kalitki (akompaniatorka), Joanny Bis (choreografka), a także Marii Bielskiej (reżyserka i autorka scenariusza) i jej asystentek Aleksandry Czartoryskiej i Emilki Idec. Podziękował także rodzicom zaangażowanym w przygotowanie przedstawienia: Iwonie Kozłowskiej (stroje), Grażynie Dąbek (dekoracje) i Teresie Komar (poczęstunek), a także sponsorom, którymi byli: Polish National Alliance, Cafe Riviera i Syrena Bakery.
Zespół Krakowianki i Górale istnieje ponad 80 lat i przez te lata przewinęły się przez niego tysiące polonijnych dzieci, które dzięki temu nie tylko promowały, ale również doskonale poznały polskie zwyczaje, tradycję i kulturę.
Autor tekstu: Wojtek Maślanka